Sprawcy, którzy zakatowali na śmierć bezbronnego inwalidę, powinni odpowiadać za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
Rawa Mazowiecka, 3 kwietnia 2014 r.
Pan Andrzej Seremet
Prokurator Generalny RP
Szanowny Panie Prokuratorze Generalnny,
Wstrząsnęła mną wiadomość, jaka przeczytałem na wczorajszych portalach internetowych:
„...Dwaj 18-latków próbowało wymusić pieniądze od niepełnosprawnego mężczyzny. Kiedy odmówił, brutalnie go pobili. Mężczyzna zmarł. Sprawcy ukradli swojej ofierze… 7 zł. Już zatrzymali ich policjanci. Zabili inwalidę dla siedmiu złotych.
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło w miejscowości Bierwce w gminie Jedlińsk na Mazowszu. W jednym z domów znaleziono ciało 48-letniego mężczyzny. Jego obrażenia wskazywały na pobicie. W wyniku działań operacyjnych jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali dwóch młodych mężczyzn, mogących być sprawcami tego przestępstwa.
Okazało się, że to dwaj młodzi mieszkańcy tej okolicy. Obaj mają po 18 lat. Przyznali się do popełnienia tego przestępstwa. – Mężczyźni przyszli do 48-latka i próbowali wymusić od niego pieniądze. Kiedy ten odmówił, dotkliwie go pobili. Potem ukradli mu pieniądze w kwocie 7 zł – mówi Onetowi komisarz Alicja Śledziona, rzeczniczka Mazowieckiej Komendy Wojewódzkiej Policji.
Według nieoficjalnych informacji, 18-latkowie już nie pierwszy raz wymuszali od 48-letniego inwalidy pieniądze. Wcześniej ulegał im, tym razem zaprotestował. Skończyło się to dla niego tragicznie.
Jego oprawcom zostały przedstawione zarzuty rozboju i pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za to do 12 lat więzienia. Na razie sąd aresztował 18-latków tymczasowo na trzy miesiące.
Proszę, by Pan Prokurator Generalny zlecił nadzór nad ta sprawą i dopilnował, by ta okrutna zbrodnia na niepełnosprawnym, bezbronnym człowieku, została potraktowana jak zabójstwo i odpowiednio ukarana.
Jesli sprawcy katują człowieka bez litości i zakatowany człowiek umiera, to przecież sprawcy godzą się na śmiertelny skutek swojego działania. Ich czyn powinien być potraktowany nie jako pobicie ze skutkiem śmiertelnym, lecz jako zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, dokonane w zamiarze ewentualnym.
Panie Prokuratorze Generalny – to nie pierwsza tego rodzaju sprawa, gdy sprawcy, którzy okrutnie katuja i doprowadzają do śmierci człowieka, unikają sprawiedliwej kary z uwagi na łagodne kwalifikowanie ich czynu jako pobicia ze skutkiem śmiertelnym, podczas gdy powinno to być kwalifikowane jako zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, popełnione w zamiarze ewentualnym.
Sugeruję, by udzielił Pan prokuratorom odpowiednich wytycznych odnośnie prawidłowej kwalifikacji tego rodzaju okrutnych zbrodni, żeby sprawiedliwości stawało się zadość.
Dość pobłażania dla okrutnych zabójców!
Z poważaniem
Janusz Wojciechowski
Inne tematy w dziale Polityka
