Premier Tusk nie tupał nawet, ni nie krzyczał
Słowa cedził, odpowiadał cicho z wolna
Że on z Niemiec żadnej kasy nie pożyczał
I niewinny jest jest jak łza, jak lilia polna
Szkoda tylko, że pan premier w swej szczerości
na odpowiedź jeszcze jedną się nie zebrał
Nie pożyczał nic z niemieckiej obfitości
Nie pożyczał… ale czy na pewno nie brał?
Inne tematy w dziale Polityka