Nie wiem, jak Brazylia to przeżyje...
Właśnie zakończyła sie transmisja największej katastrofy sportowej w dziejach swiata. Będzie wspominana, dopóki istnieć będzie sport, nie tylko piłka nożna.
Rozumiem, że 4 lata temu ze strachu rozkleiła się reprezentacja Korei Północnej i przegrała z Portugalią zero do siedmiu, ale żeby Brazylia?
Nie wiem, jak Brazylia to przeżyje, ale na miejscu kibiców niemieckich nie czekałbym na finał, tylko pakował manatki. Może być gorąco...
Inne tematy w dziale Polityka