P { margin-bottom: 0.21cm; }
Kto im kołysanki śpiewał, że żadne rosyjskie embargo nam nie zagraża?
Minister Sawicki, choć niczego dla rolników nie załatwił, to chwali się, że przynajmniej obudził w Brukseli komisarza do spraw rolnictwa. Za tydzień ma się odbyć operacja wybudzania drugiego zaspanego komisarza,zdaje się do spraw handlu.
Teraz budzą komisarzy, a kto ich k... uśpił?
Kto im kołysanki śpiewał, ze żadne embargo rosyjskie nam nie grozi?
W kwietniu Kaczyński ostrzegał Tuska, że może być embargo, to Sawicki drwił, że starszy pan ma kłopory z pamięcią, bo embarga to były za PiS-u, a za PSLU żadnego embarga nie będzie, bo Rosja kocha PSL, a PSL kocha Rosję.
Ba, jeszcze 2 lipca Sawicki swoją krótko ostrzyżoną głową zaręczał, że embargo nam nie grozi, choć trwała już w pełni wojna na wschodniej Ukrainie.
Gdyby nie to usypianie, gdyby w porę larum grac i bic na alarm, to Unia mogła mieć gotowy plan działania i pieniądze do uruchomienia nazajutrz po wprowadzeniu embargo.
Jeszcze raz zwracam uwagę – nie trzeba było najpierw usypiać, a potem budzić mało znaczących komisarzy. Angelę Merkel trzeba budzić, ale od tego nie jest Sawicki, tylko Tusk!
Inne tematy w dziale Polityka