Ta przestroga Kaczyńskiego nie powinna zostać zapomniana...
... Żądajmy od sojuszników stanowczo, nawet głośno i publicznie, realnych działań pozwalających wierzyć, że nie zawiodą, jak Francja i Anglia w 1939 roku. Ale działajmy u nas, jakby ich nie było. Kraj broni się własną krwią. Dopiero przelawszy ją, można oczekiwać tego od sojuszników.
Nie obronimy się sami przed Rosją, ale możemy ją zniechęcić, znacznie rozbudowując i doskonaląc nasze siły zbrojne w stosunku do tego, co mamy. ... Niestety, od kilku miesięcy wiemy dobitnie, że bycie jej sąsiadem jest nadal niebezpieczne, i ta okoliczność powinna znaleźć silniejsze odzwierciedlenie we wszystkich wiążących się z bezpieczeństwem wymiarach życia państwa i kraju...."
Inne tematy w dziale Polityka