W dzisiejszej prasie znalazłem taki artykuł:
"Znaleźć haka na Polaka - polskie firmy mają problem we Francji"
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,16661975,Znalezc_haka_na_Polaka___polskie_firmy_maja_problem.html
Zwrócił on moją uwagę, gdyż kończę właśnie kilka artykułów związanych z działalnością w Polsce banków z francuskim rodowodem. Co łączy te artykuły, to bezwzględność w dochodzeniu przez te banki pieniędzy. Nawet polskie prawo nie za bardo je obchodzi (np. sprawa przedawnienia roszczeń). Dla pieniędzy są w stanie napisać każdą bzdurę, choć i tak mają świadomość, iż polegną w sądzie. Potrafią ze śmiertelną powagą dowodzić w sądach, iż czarne to białe. Czy to zbieg okoliczności, że również we Francji nasi rodacy mają pod górkę?
Inne tematy w dziale Społeczeństwo