Jarosław M. z Radziejowa wniósł o wyłączenie komornika Leszka Bończyka i jego asesora z możliwości prowadzenia egzekucji z jego nieruchomości. We wniosku zarzucił komornikowi, iż ten zdaje sobie sprawę, iż wartość licytowanej nieruchomości jest drastycznie zaniżona (o prawie 300 %), a mimo to oddalił jego wniosek o sporządzenie dodatkowego opisu i oszacowania nieruchomości, zupełnie nie przedstawiając merytorycznych argumentów.
Zgodnie z art. 9 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, pan M. wniosek o wyłączenie komornika zgłosił do komornika prowadzącego postępowanie, czyli Leszka Bończyka. Komornik ma obowiązek w terminie 3 dni od dnia złożenia takiego wniosku o wyłączenie, przekazać wniosek do sądu, przy którym działa wraz z pisemnymi wyjaśnieniami. Sąd rejonowy orzeka, czy wyłączyć komornika, czy nie. Orzekając o wyłączeniu komornika, sąd wyznacza jednocześnie innego komornika do prowadzenia sprawy, której wyłączenie dotyczy.
Oddalony wniosek przez ...komornika
Kilka dni temu pan Jarosław otrzymał postanowienie komornika L. Bończyka (z dnia 8 października br.). Jest to postanowienie oddalające jego wniosek o wyłączenie komornika. W uzasadnieniu postanowienia komornik napisał:
"Komornik sądowy Leszek Bończyk oraz asesor Agnieszka Kawczyńska, złożyli stosowne oświadczenia w sprawach KM... zawierające stwierdzenia, że z żadną ze stron wyżej wymienionych postępowań egzekucyjnych nie łączą ich więzy rodzinne ani towarzyskie, które mogłoby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności w powyższych sprawach. W związku z powyższym należało postanowić jak wyżej".
Jak nietrudno się domyśleć, pan M. złożył skargę na to postanowienie zarzucając komornikowi, iż niedopuszczalne jest, aby komornik sam rozpatrywał wniosek o jego wyłączenie. Takie wnioski rozpatruje sąd - argumentuje w skardze skarżący.
Jaki będzie finał złożonej skargi - poinformuję. Choć jest łatwy do przewidzenia. Skarga na to postanowienie komornika może trafić do rozpoznania przez sędziego Pawła Kawczyńskiego, o którym zresztą już kiedyś wspomniałem w artykule:
SĘDZIEGO TROCHĘ PONIOSŁO
http://www.antyegzekucja.pl/miszmasz-artykuly/sady/4158-sedziego-troche-ponioslo
Jest też taka ewentualność, iż sędzia P. Kawczyński sam wyłączy się z możliwości rozpatrzenia skargi. Bowiem może się okazać, iż asesor komornika (A. Kawczyńska) jest rodziną sędziego. Teoretyczne w takiej sytuacji, sędzia sam powinien się wyłączyć z możliwości orzekania.
Dane dłużnika zostały zmienione.
Inne tematy w dziale Polityka
