Stocznia Crist a energetyka wiatrowa - specjalizacja

W połowie września 2010 roku prywatna stocznia Crist wylicytowała duży dok Stoczni Gdynia. Zapłaciła za niego z pieniędzy jakie otrzymała od państwowej Agencji Rozwoju Przemysłu. Kwotę 150 mln zł przyznano spółce z "Programu wspieranie przez Agencję Rozwoju Przemysłu inicjatyw pobudzających polską gospodarkę". Co spowodowało zainteresowanie Komisji Europejskiej czy nie udzielono pomocy tzw. "pomocy publicznej"
 

Kolejne ''wiatrowo-energetyczne'' zlecenie stoczni Crist [27.12.2010]


Stocznia Crist SA zdobyła kolejne zamówienie z rynku instalacji i obsługi morskich farm wiatrowych.
Crist realizuje zlecenia na budowę jednostek w pełni wyposażonych oraz bardziej skomplikowanych i zaawansowanych technicznie. Zbudował już m.in. barkę samopodnośną służącą m.in. do obsługi lub instalacji wież i turbin wiatrowych - Thor dla koncernu Hochtief i buduje kolejną, podobną, ale już z własnym napędem, czyli właściwie statek, dla konsorcjum Beluga-Hochtief Offshore.

Gdańsko-gdyńska firma realizuje jednak także prostsze zamówienia. Jednym z najnowszych zleceń jest wyposażenie i adaptacja czeterch barek pełnomorskich (o długości po ok. 110 m i szerokości ok. 30 m) do przewozu kolumn (wież) turbin wiatrowych na miejsce instalacji na morskich farmach wiatrowych. Stocznię Crist czeka m.in. modyfikacja pewnych instalacji i konstrukcji wewnętrznych, konserwacja, malowanie, a także - jak poinformował nas Andrzej Szwarc, dyr. ds. rozwoju stoczni Crist - instalacja po ok. 1300 t konstrukcji na każdej (obecnie prostej - "nieuzbrojonej") barce. Prace na nowo-zbudowanych na Dalekim Wschodzie barkach sprowadzonych do Gdyni przystosują je do sprawnego i bezpiecznego przewozu kolumn wież wiatrowych na miejsce instalacji, która dokonywana będzie przez jednostki w rodzaju Thor'a lub budowanej obecnie dla Beluga-Hochtief Offshore. Zakończenie adaptacji barek spodziewane jest wstępnie (o ile np. armator nie zleci dodatkowych prac) do końca lutego. Odbiorcą jest firma z grupy duńskiego koncernu budowlanego Aarsleff, która jest jednym z partnerów w konsorcjum budującym falochron dla świnoujskiego terminalu LNG, a w Polsce znana jest także m.in. z budowy (w zakładzie w Świnoujściu) betonowych fundamentów morskich elektrowni wiatrowych.




Treasurezatrzymał się w dniu 27 grudnia (nie wiadomo na jak długo; być może dla przeczekania złej pogody) w brytyjskim porcie Weymouth nad Kanałem Angielskim. To niedaleko (o kilka-kilkanaście godzin drogi) od Falmouth, gdzie przebywa aresztowany i oczekujący na remont żaglowiec Chopin.
Treasure to ciężarowiec wpływny (flo-flo heavy lift vessel) przebudowany ze zbiornikowca suezmaxw 2008 roku przez chińską stocznię Cosco Zhoushan Shipyard. Charakteryzuje się nośnością 53 868 t, długością całkowitą 216,785 m, szerokością 44,50 m i posiada pokład ładunkowy o wymiarach 128,75 x 44,50 m. Cztery barki dla Crist'a załadowane w rejonie Szanghaju ustawione są wzdłuż płaszczyzny symetrii statku, dwie po szerokości statku (burta w burtę) i w dwóch "warstwach".

Witryna miesięcznika NASZE MORZE

Pisałem wczesniej o elektrowniach wiatrowych na barkach realizowanych przez Niemcy

http://jaron.salon24.pl/120261,nowa-idea-energii-odnawialnej-prad-z-offshore-wiatrownie-morskie

Podsumowanie

Koncepcja o której usłyszałem na konferencji w Gdańsku w ub. roku przechodzi do realizacji.

odniesieniowy link  z cytatem

Nowe zlecenia dla polskich stoczni, zamówienia w branży hutniczej, powstanie nowych zakładów przemysłowych, to tylko niektóre perspektywy związane z rozwojem morskiej energetyki wiatrowej w Polsce. Rozwój sektora wiąże się ze wzrostem bezpieczeństwa energetycznego, ochroną klimatu i tworzeniem nowych miejsc pracy. Wczesny etap kształtowania morskiej energetyki wiatrowej w UE stwarza okazję dla polskich przedsiębiorstw do poszerzenia lub całkowitej zmiany profilu działalności.

Życzliwie będę sie przyglądał energicznym poczynaniom gdańskiej ekipy.

Kejow