kejow kejow
211
BLOG

Czy Ukraina kradnie rosyjski gaz tranzytowy ?

kejow kejow Gospodarka Obserwuj notkę 3

Strona ukraińska podała, że zmniejszyła tranzyt gazu rosyjskiego do Europy, nazywając ten krok posunięciem wymuszonym. Jednakże oznacza to w zasadzie, że obawy się sprawdziły i że Ukraina zamierza po prostu kraść gaz europejski. Coś takiego już miało miejsce na początku 2006 roku. Jednakże obecnie sytuacja jest nieco inna. Transakcje dotyczące dostaw gazu do sieci Ukrainy oraz jego tranzytu do Europy są oddzielone od siebie. Wobec tego w przypadku niesankcjonowanego odbioru gazu tranzytowego Kijów ponosi pełnię odpowiedzialności wobec odbiorców europejskich. Zresztą, na razie "Gazprom" nie jest w stanie sprawdzić, co w rzeczywistości dzieje się z tranzytem paliwa rosyjskiego do krajów europejskich.

 
Unia Europejska wzywa Ukrainę i Rosję do jak najszybszego znalezienia rozwiązania kompromisowego w kwestii dostaw gazu ziemnego. Odpowiednie stanowisko w postaci specjalnego listu zostało wystosowane w czwartek do Kijowa i Moskwy. W Eurokomisji poinformowano , że na 9 stycznia zaplanowano posiedzenie zespołu koordynacyjnego Unii Europejskiej do spraw gazu na szczeblu ekspertów, którzy przedstawią swoją ocenę tej konfliktowej sytuacji.
 
Tym nie mniej, pojawiają się niepokojące objawy. Jak podał w piątek odpowiedzialny dyżurny spółki Bałkańskiego ośrodka dyspozytorskiego do spraw tranzytu gazu „Top-enerdży” Wiktor Pawlik, Ukraina w trybie jednostronnym zmniejszyła dziś dostawy gazu do ich regionu. Wielkość niedostarczonych wskutek tego dostaw gazu wynosi 10 milionów metrów sześciennych.
 
Kontrakt na rok 2009 nie został zawarty.
Dostawy gazu rosyjskiego dla odbiorców ukraińskich zostały wstrzymane. Szef "Gazpromu" Aleksiej Miller złożył nowe oświadczenie:
- W związku z postawą Ukrainy, która odrzuciła propozycję odnośnie ulgowych dostaw gazu w 2009 roku po cenie 250 dolarów, "Gazprom" będzie dostarczać gaz na Ukrainę od stycznia po europejskiej cenie rynkowej – 418 dolarów za tysiąc metrów sześciennych. Równocześnie, jak podkreślił przedstawiciel "Gazpromu", koncern gotów jest do wznowienia negocjacji z Ukrainą.
 
 
Dostawy gazu z kierunku Ukrainy przez punkt zdawczo - odbiorczy Drozdowicze od godzin popołudniowych realizowane są na mniejszym od planowanego poziomie. O godzinie 17 zanotowano zmniejszenie dobowej zamówionej ilości gazu w punkcie zdawczo - odbiorczym w Drozdowiczach o ok. 6%. Te ilości gazu są dodatkowo odbierane przez punkt Wysokoje na granicy polsko-białoruskiej. W ten sposób utrzymywany jest poziom zaplanowanych dostaw gazu z kierunku wschodniego. Zmiany te nie są odczuwalne dla odbiorców gazu w Polsce.
W systemie przesyłowym planowo pracują podziemne magazyny gazu należące do PGNiG S.A., które są wypełnione w ok. 85% maksymalnych pojemności.
 
Joanna Zakrzewska
Rzecznik prasowy PGNiG SA
 
OPINIA WŁASNA
Wiadomości o ograniczeniu dostaw gazu ziemnego do krajów UE są lekko przesadzone , wartości kwotowe są tak pomijalne , mogą bez podania skali odniesienia tylko wprowadzć dezinformację.
kejow
O mnie kejow

Działam głównie w samotności piszę pracuję - staram się robić to co lubię. Poszukuję nowości przy pewnym konserwatywnym podejściu i racjonalnym spojrzeniu - ale nie omijam słowa fantazja. lex brevem esse oportet quo facilius ab imperitis teneatur - przepis prawny powinien być zwięzły, aby ludzie z nim nie obeznani tym łatwiej go przestrzegali, łatwiej mogli go zapamiętać ------------------------

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka