Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej
Jarosław Zieliński
„Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą.”
Franciszek Karpiński,„Bóg się rodzi”
Szanowni Państwo,
Okres Bożego Narodzenia to czas świątecznych życzeń, ale i podsumowań mijającego roku oraz pytań o to, jaki będzie rok następny.
Powracając do Betlejem jako źródła naszej wiary, nadziei i egzystencjalnej otuchy odnajdujemy główną i najpewniejszą busolę, naszą gwiazdę, która będzie nas prowadziła, jak biblijnych mędrców ze wschodu, w naszych planach, dążeniach, poczynaniach oraz wyznaczaniu hierarchii wartości w sprawach dużych i małych - w życiu prywatnym, w rodzinach, w pracy i w Ojczyźnie.
Trzeba też nam wielkiej odnowy w życiu społecznym. Brakuje dzisiaj w Polsce sprawiedliwości, uczciwości i prawdy. Wielu cierpi niedostatek bezskutecznie poszukując zatrudnienia i środków do życia. Trudnemu doświadczeniu poddawani są zwłaszcza ludzie młodzi, którzy zmuszeni są do poszukiwania swojej szansy z dala od Ojczyzny. Brakuje też bezpieczeństwa ekonomicznego, prawdziwej wolności, dobrej edukacji, dostępu do ochrony zdrowia, pracy i godnych świadczeń emerytalnych.
Musi się to jak najszybciej zmienić, abyśmy mogli znowu uwierzyć w społeczną sprawiedliwość.
Szczególnie bolesna jest świadomość, że władza, która do tego doprowadziła nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności, pogrąża kraj w coraz większej zapaści i nie słucha coraz powszechniejszego oburzenia obywateli, którzy muszą domagać się swoich praw na ulicach.
Pragnę życzyć wszystkim Polakom przede wszystkim tego, czego w życiu najbardziej brak, chociaż powinniśmy się także cieszyć z tego, co w naszym życiu jest dobre i to utrwalać.
Ludziom młodym życzę, aby mogli swoje ambicje życiowe realizować tu w Polsce i nie byli zmuszani do emigracji. Obowiązkiem państwa jest stworzenie dla nich warunków do godnego życia. Najważniejsze jest, by mieli gdzie mieszkać i pracować.
Do tych, którzy myślą już o emeryturze niech powróci nadzieja, że wydłużenie wieku emerytalnego nie jest wcale żadną koniecznością, a przy uczciwych rządach wysokość emerytury po latach ciężkiej pracy może każdemu zapewnić godne życie.
Naszemu średniemu pokoleniu marzy się, że jeszcze zdążymy unowocześnić kraj, zbudować drogi, koleje i lotniska, nadrobić zapóźnienia cywilizacyjne i naprawić błędy ostatnich lat, wyeliminować patologie społeczne, uzdrowić edukację i usprawnić służbę zdrowia, zapewnić niepodległej Polsce należne miejsce wśród innych państw i narodów, oprzeć życie publiczne na prawdzie i nieprzemijających wartościach i dopiero taką Ojczyznę oraz odpowiedzialność za nią przekazać młodszym.
Trzeba jednak wszędzie ludzi prawego sumienia, bo tylko tacy są w stanie mądrze służyć innym i zmieniać świat na lepsze, traktując funkcje publiczne jako roztropną troskę o dobro wspólne.
Obyśmy jak najszybciej byli uczestnikami i świadkami prawdziwego odrodzenia w Rzeczypospolitej, w rodzinach i wszystkich instytucjach publicznych, bo to jest nieodzowny warunek poprawy jakości naszego życia.
Z serca życzę radosnych Świąt Bożego Narodzenia i głębokich przeżyć wynikających z ich religijnego, tradycyjnego i rodzinnego charakteru. Niech nadchodzący2013rok przyniesie oczekiwaną odmianę naszej rzeczywistości i niech spełnią się w nim wszystkie dobre plany i życzenia. Mówiąc po staropolsku życzę, żeby się wszystkim w2013roku darzyło.
Z wyrazami uszanowania i serdecznymi pozdrowieniami