Polityka 3.09.2008, 22:14 zamiast powitania Pęka delikatny pasek I złota zapinka I sandał zsuwa się z stopy- spada Kobieta chwieje się jeszcze chwilę Życie - staje banalnie przed oczami Safo - jeszcze jeden wers - dlaczego? Chłostana przenikliwym wiatrem Wspiełaś...