Polska Partia Piratów (wzorowana na oryginalnej Piratpartiet ze Szwecji, element światowej sieci pirackiej) otworzyła właśnie biuro pomocy dla pokrzywdzonych przez polski system prawa autorskiego.
Szwedzka Partia Piratów startowała w jesiennych wyborach parlamentarnych. Choć nie osiągnęła sukcesu przy urnach (35 tys.głosów, 0,65%) to jej start zmusił wszystkie inne partie do publicznego zajęcia stanowiska wobec systemu własności intelektualnej. Dzięki temu zaś problem zaistniał w społecznej świadomości, czego życzę sobie także i w Polsce.
Obecny system jest zbyt restrykcyjny, ma katastrofalny wpływ na rozwój kultury i jej dostępność. Przytoczę dwa najbardziej radykalne przykłady, co prawda nie z Polski, ale z innych krajów Unii Europejskiej, które mają praktycznie identyczne pod tym względem prawodawstwo.
Francuski reżyser Pierre Merejkowsky został skazany na grzywnę przewyższającą cały dochód z filmu z powodu sceny w której bohater przez siedem sekund g w i ż d ż e melodię będącą ciągle objętą prawem autorskim - melodię M i ę d z y n a r o d ó w k i. Z kolei brytyjski kompozytor Mike Batt nagrał utwór "One minute Silence" i zmuszony został do zapłacenia sześciocyfrowej sumy - w funtach szterlingach - firmie John Cage Trust posiadającej prawa autorskie do c i s z y.
Na razie w Polsce zabrano się za ludzi korzystających z sieci by wymieniać się niekomercyjnie plikami muzycznymi. To jest w Polsce nielegalne - to znaczy nielegalne jest wysyłanie innym plików, natomiast ich odbieranie jest w 100% dozwolone.
W kinach przed seansami puszczane są filmy reklamowe, w których twierdzi się inaczej. Najwyraźniej są tacy, którym bardzo zależy byśmy uwierzyli, że ściąganie plików to kradzież.
Nie radzę zbytnio przejmować się filmami reklamowymi. W końcu wszyscy wiedzą, że reklama kłamie.
Twierdzenie że dzielenie się dziełami kultury jest kradzieżą jest nie tylko nieracjonalne - to także nieetyczne. W ten sposób uczy nas, że pomaganie innym jest niepożądane, ba - naganne i karygodne.
Pozostaje pytanie: jak zaprojektować system, który nie byłby nieetyczny, a jednocześnie zapewniałby godziwe wynagrodzenie twórcom.
Na ten temat jednak napiszę dopiero jutro. Dzisiaj zaś życzę ci wszystkiego najlepszego, Partio Piratów. Będziesz miała dużo pracy.
Inne tematy w dziale Polityka