Dziś, 16 stycznia 2024 roku mamy w Polsce dwóch prokuratorów krajowych, ale wszyscy twierdzą, że mamy tylko jednego, przy czym wymieniane są różne nazwiska albo stary Barski, albo nowy Bilewicz. Warto odnotować, że Barski twierdzi, że on jest jedynym prokuratorem krajowym, natomiast Bilewicz twierdzi, że on jest jedynym prokuratorem krajowym. Prawdopodobnie o tym, kto jest jedynym prokuratorem krajowym zadecyduje na końcu i skutecznie policja wykonując polecenia tego, a tamtego ignorując. Przy czym szefem policji jest człowiek namaszczony przez Platformę Obywatelską, dokładnie przez ministra Kierwińskiego, czyli Boroń, co nieco osłabia pozycję Barskiego kojarzonego z PiS, ale trudno przesądzić. Zobaczymy.
Dziś, 16 stycznia 2024 roku mamy dwóch posłów w więzieniu, przy czym rządząca koalicja twierdzi, że to nie są posłowie, tylko przestępcy i ciągle to powtarza, przestępcy, przestępcy. Tak twierdzi także Sąd Okręgowy w Warszawie, który skazał ich na 2 lata bezwzględnego więzienia i tak twierdzi też marszałek Sejmu Hołownia, który wygasił im mandaty poselskie. Natomiast Trybunał Konstytucyjny, Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego, prezydent Polski i cały PiS twierdzą, że Wąsik i Kamiński są dalej posłami, że nie zostali skutecznie skazani, bo zostali wcześniej ułaskawieni, i że są więźniami politycznymi reżimu Tuska. Pod Bastyliami gromadzą się ludzie, ale szturmu na razie nie będzie.
Dziś, 16 stycznia 2024 roku mamy Telewizję Polską w stanie likwidacji, chociaż wszyscy wiedzą, że to lipa z tą likwidacją, że to tylko taki myk, żeby ją szybko przejąć od PiS. Przy czym zanim TVP znalazła się w likwidacji, to minister Sienkiewicz zmienił Radę Nadzorczą i Zarząd korzystając z przepisów Kodeksu Spółek Handlowych. Niestety sąd uznał, że minister Sienkiewicz nie mógł tego zrobić, bo w tym przypadku obowiązują zupełnie inne ustawy, a nie KSH i nie wpisał ani nowej Rady Nadzorczej, ani nowego Zarządu do KRS. To z kolei może oznaczać, że buńczuczne wtargnięcie adwokata Zamły do gabinetu prezesa telewizji podającego się za szefa Rady Nadzorczej mogło być bezprawne i kto wie, czy nie było przestępstwem. O tym czy było, czy nie zdecyduje przed sądem prokurator krajowy. Jak będzie to Barski to raczej przestępstwo, a jak Bilewicz to dajmy sobie kochani spokój. W sprawie może też chodzić o działanie na szkodę spółki, o wielomilionowe straty spowodowane wyłączeniem sygnału TVP Info i sparaliżowaniem programów, albo właśnie odwrotnie, co zależeć będzie od pojedynku między Barskim a Bilewiczem.
Dziś, 16 stycznia 2024 roku wyroki Trybunału Konstytucyjnego, które są ostateczne i niepodważalne są nieostateczne i spektakularnie podważane, czy raczej ostentacyjnie ignorowane przez koalicję rządzącą. Koalicja twierdzi, że to nie jest w ogóle żaden Trybunał Konstytucyjny, bo został niewłaściwie obsadzony i tyle. W powietrzu wisi próba siłowego przejęcia TK i wprowadzenia tam swoich sędziów, ale to raczej nie dziś.
Mamy więc demokratycznie wybrany rząd, który twierdzi, że przywraca demokrację, a na przykład Jan Maria Rokita twierdzi, że w to nie wierzy. Coraz większa część społeczeństwa widzi, że metody przejmowania urzędów i instytucji przez rządzących nie są idealnie demokratyczne (ach te eufemizmy), ale duża część społeczeństwa przyzwala na te metody, żeby tylko ten PiS przepędzić, bo przez lata zalazł jej za skórę. Bodnar dalej szuka podstaw prawnych do przywrócenia ładu konstytucyjnego, a Platforma twierdzi, że to tylko okres przejściowy, ale chyba się przedłuży.
Odnotować w raporcie trzeba, że Unia Europejska i USA Bidena po cichu kibicują Tuskowi stosując metodę spoglądania sobie w inną stronę. Jak to się skończy? Szybko się nie skończy, niemniej użyte przez rządzących środki zostaną zapamiętane i niewykluczone, że kiedyś tam wykorzystane.
FOT: Spotkanie Andrzeja Dudy z Donaldem Tuskiem (PAP/Paweł Supernak)
