Nudna i powtarzalna. Głęboka i zaskakująca. A Ty? Jak byś sobie poradził, jak byś sobie poradziła na miejscu Georga Pella? Kardynała Georga Pella.
Skończyłem lekturę jego dwóch tomów „Dzienników więziennych”, „Apelacja...
Od ponad miesiąca obserwuję z pewnym zainteresowaniem skutecznie przeprowadzany lincz na prezesie Polskiego Związku Tenisowego Mirosławie Skrzypczyńskim. W jego wyniku działacz sportowy nie jest już ani prezesem PZT, ani nie zasiada w zarz...
Dlaczego nienawidzimy Meloni? Bo musimy! Nie mamy innego wyjścia! Nie mamy. Ona wszystko psuje. Z takimi Węgrami czy Polską dawaliśmy sobie jeszcze jakoś radę i dalibyśmy. Ale Włochy? Włochy to stara Unia, potężna gospodarka, liczebny kraj. To jest naprawdę problem. A tak dobrze nam szło, a tu ta Meloni. Z tym swoim programem, który, jak nam się wydawało, całkowicie już wyśmialiśmy i obrzydziliśmy, jakieś płcie, jakieś rodziny, jakieś chrześcijaństwo. Daj spokój. To przecież miało nie działać, a ciągle działa. No problem. Potężny problem. Nieszczęście.
Radziłem Jackowi Murańskiemu, żeby lepiej o tym nie opowiadać, bo z tego mogą być nowe kłopoty. Nie usłuchał. Raczej niezwykłe przygody przedsiębiorcy, aktora i mocno „rozgrzanego” zawodnika MMA z polskim wymiarem sprawiedliwości o...
Zdjęcie. Najpierw zobaczyłem zdjęcie. Na pierwszym planie najbardziej wulgarny z wulgarnych gestów: „fuck you!”. Środkowy wytatuowany palec pokazuje nam mężczyzna w okularach i błękitnej koszuli. Elegancki, dobre oprawki, lekka nadwag...
Sprawa Ewy Tylman to jedna z najgłośniejszych spraw ostatnich lat, choć właściwie nie wiadomo dlaczego. Zdecydowanie nietrzeźwa 26-letnia dziewczyna wracająca w nocy z firmowej popijawy w towarzystwie kolegi geja wpadła do wody i utonęła – to najbardziej prawdopodobna wersja. Prokuratura uważa jednak, że to Adam Z. wrzucił ją do wody, czyli zamordował. Tyle, że nie ma na to żadnych dowodów, a sądy już dwukrotnie uniewinniły nieszczęśnika, który był przez 15 miesięcy aresztowany.
Bronić Glapińskiego nie mam zamiaru, bo broni się sam i barwnie mu idzie. Na opozycję też za bardzo narzekać mi się nie chce, bo jej wilczym prawem jest atakować i to niekoniecznie sprawiedliwie. Dobrze byłoby, gdyby ktoś jednak spojrzał na te burzliwe sprawy z odrobiną chłodnego rozsądku.
Nieprawdopodobnie obrzydliwy i faryzejski. Czytając Niemców, list ich elity do kanclerza Olafa Scholza, naprawdę trudno powstrzymać mdłości. W kiepsko zawoalowany sposób ci pożal się Boże intelektualiści sugerują Ukraińcom, że powinn...
Od czasu do czasu obserwujemy coś co nazywam seansem stadnego wycia. Stadne wycie jest zbliżone do seansów nienawiści Orwella, ale ma swoją specyfikę. Wycie urządzane jest zawsze z pozycji wyższościowych, a owa wyższość ma podobno wyni...
Ja wiem, że wojna i tragedia, nikogo nie chcę urazić, ten tekst może jest odskocznią lekką od mroku, ciężaru, może oddechem, da tlenu może trochę, no nie wiem. Jeśli ktoś chce odreagować i oderwać się na chwilę od koszmarów, to m...
Niebywałe. Tyle się dzieje, a ludzie chodzą po Warszawie i kłamią i to jak. Na potęgę. Ja też chodzę. Ale ja tylko słucham. Chodzę, chodzę, jestem sobie na Placu Zbawiciela i proszę… I już się dorwał do mnie jakiś kłamca.
Dostałem pozwolenie na umieszczenie na swoim blogu relacji mojego przyjaciela, Pawła z Łodzi. Relacji z granicy polsko-ukraińskiej. Warta jest lektury. Oto ona:
"Jesteśmy już w domu. Przywieźliśmy z granicy babcie i matkę z dwójka dzieci...
Taka pani w telewizji, widziałem to na własne oczy, mówiła, że nie jest dobrze z klimatem, a wręcz bardzo źle, bo my kupujemy bluzki i ubrania. Ona to mówiła w bluzce. W takiej reklamie występowała szlachetnej, która ma na celu zmianę...
Ten Justin Trudeau to taki śliczny i słodki. Ojoj, jaki słodziaczek. By się go chciało schrupać. A wcale nie miał łatwego życia. O nie, nie, nie. Niby Nixon powiedział mu, że będzie premierem, jak nasz Justinek miał 2 latka, ale wyrastał chłopczyk w atmosferze niełatwej: tatuś macho-premier i kur…rz (ponoć samą Barbarę Streisand zapoznał między, że się tak wyrażę innymi), a mamusia trochę depresyjna narkomanka przez tatusia rozwodnięta, gdyż mu karierę chyba zakłócała.