W Onecie pojawił się artykuł
Palikot: z powodu homofobii możemy mieć gigantyczne problemy w Unii.
W artykule tym Palikot straszy Polaków strasznymi konsekwencjami rzekomej homofobii plskich parlamentarzystów, u których kretyńśkie wystąpienie Biedronia wzbudził śmiech.
Homofobia to kolejna nowomowa lewactwa, dosłownie znaczy strach przed homoseksualistami, a jest używane jako dyżurne hasło wobec wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób okażą swoją niechęć lub wstrzemięźliwość wobec tego zboczenia. Są takie dyżurne hasła: antysemita, faszysta i właśnie homofob.
Jest to oczywiste blokowanie dyskusji i głoszenia poglądów, które ma wymusić wyłącznie uwielbienie dla homosiów.
Palikot może się seksić z Biedroniem, nikomu nic do tego, ale gdy Biedroń pierniczy od rzeczy, to nie może być chroniony przed krytyką wyłącznie z racji swojego zboczenia.
Rozumiem, że kochankowie wzajemnie się wspierają, ale to co obaj wygadują to jest po prostu żenada.
Jestem katolikiem, swoją wiarę traktują bardzo serio. Mam poglądy konserwatywne jak chodzi o sferę obyczajowości, i liberalne, gdy chodzi o gospodarkę.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka