Radler – tak w Bawarii nazywa się mieszankę piwa ze sprite’m. Podobną mieszankę stanowi twórczość niemieckiego zespołu
De-Phazz. Trudno powiedzieć czy bliżej temu do nujazzu (piwo) czy muzyki klubowej (sprite). W każdym razie De-Phazz z pewnością warto polecić / przypomnieć, tym bardziej że niedawno wydali nową płytę.
„Days Of Twang” ukazała się w kwietniu nakładem Kriztal Records i jest to siódmy już album De-Phazz. Szczególnie polecam z tej płyty nastrojowy dżezawy kawałek „Nonsensical Thing”, „It Will Turn Out Right” oraz „Shadow Of A Lie”. Ze starszych płyt chyba najbardziej „przebojowa” to „Death By Chocolate” i tytułowe nagranie.
Zainteresowanych zachęcam do odwiedzenia De-Phazz na ich stronie internetowej
http://www.de-phazz.com. Znaleźć tu można m.in. videoclip piosenki „Hell Alright” promujący nową płytę. Trzech piosenek z nowej płyty w całości posłuchać można także na oficjalnym blogu zespołu na
MySpace. Kilka największych przebojów De-Phazz dodałem też do playlisty Jazzava Cafe na last.fm (w prawym górnym rogu – gra samo, wystarczy włączyć głośniki :)
Zapraszam do słuchania i komentarzy. Może być przy radlerze, choć osobiście nigdy tego nie piłem. Moim zdaniem szkoda piwa.
VISIT
margamusic
.mcrmeebo { display: block; background:url("http://widget.meebo.com/images/r.gif") no-repeat top right; } .mcrmeebo:hover { background:url("http://widget.meebo.com/images/ro.gif") no-repeat top right; }
hello
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura