de Valmont de Valmont
68
BLOG

ZABETONOWANY SYSTEM

de Valmont de Valmont Polityka Obserwuj notkę 16

Jedni narzekają na PO , inni wieszają psy na PIS . Rozsądni komentatorzy narzekają jednak na jałość obecnego sporu pomiędzy tymi partiami i jednoczesną perspektywę zabetonowanego systemu politycznego. Ale może spojrzeć na nasz system i obecną sytuację z innej strony. Mamy silny rząd , praktycznie nieodwoływalny w trakcie kadencji ( premier jest nieodwoływalny ) i system praktycznie dwupartyjny. A tyle było w przeszłości dywagacji jak do takiej sytuacji doprowadzić, żeby rządy się nie zmieniały jak w kalejdoskopie ( pamiętna sejmokracja w latach 1921-26) , a w Parlamencie nie było zbyt wielkiego rozdrobnienia. A teraz statyści polityczni kręcą nosem i szukają dziury w całym. A problemem komentatorów jest brak perspektywy czasowej; jeśli spojrzeć na Anglię to widać wyraźnie, że w systemie dwupartyjnym jak teraz u nas z PIS i PO , zabetonowanie trwa góra 2-3 kadencje. Potem musi nastąpić zmiana premiera ( Thatcher-Major ; Blair -Brown ) i partii rządzącej. A czy z nami nie jest  przypadkiemi jak z tym Arabem co to dostał antybiotyk na anginę , a po 2 godzinach przyleciał z awanturą , że jeszcze nie jest zdrowy? Może chcemy za szybkich zmian. Rząd PIS przestał nam się podobać po dwóch latach , tak samo jak obecny rząd PO . Ale może to jest tak, że wybór parti rządzącej, to odpowiedz na problemy które drążą społeczeństwo, a których rozwiązywanie musi trwać dekadę.Potem następuje zużycie materiału i zmieniają się problemy do rozwiązania, a odpowiedź na nie ze strony partii  dotychczas rządzącej nie jest już wystarczająca dla społeczeństwa. Wrócę jeszcze raz do przykładu angielskiego : rządy Partii Pracy w latach 70-tych były w jakiś tam sposób potrzebne( nie pamietam już tych czasów i nie powiem dlaczego ), ale w miarę upływu lat doprowadziły do chaosu , inflacji itp. Konserwatyści pod wodzą Margaret Thatcher zaproponowali społeczeństwu rozwiązanie tych problemów i przejście do następnego etapu.Społeczeństwo wytrzymało wszystko :  i zamykanie kopalń, i strajki , i prywatyzację usług , i bogacenie się bogatych.Ale po dekadzie uwarunkowania się zmieniły i pani Thatcher nie miała już pomysłu jak działać w nowej sytuacji . Nikt już nie mógł w latach 90-tych patrzeć na jej metody rodem z lat 80-tych. Musiała ustąpić Majorowi, a potem Partii Pracy i Blairowi . W połowie lat 90-tych Blair okazał się strzałem w dziesiątkę i złotym chłopcem brytyjskiej polityki do rozwiązywania nowoczesnych problemów. Ale po dekadzie i kolejnej zmianie warunków i on przestał wystarczać. Zastąpił go Brown, a obecnie Konserwatyści z Cameronem, którzy prezentują nową odpowiedź na problemy społeczne ( czy Thatcher i Major  mogli przypuszczać ,że konserwatyści staną się wrażliwi na problemy gejów?). Można domniemywać, że na następną dekadę. A więć apeluję do poważnych komentatorów : Cierpliwości, góra 3 kadencje .

de Valmont
O mnie de Valmont

"Drogi są coraz gorsze, ale na ulicach pojawiły się fotoradary. Polacy mają być kontrolowani w każdym miejscu. Utrudnić ludziom życie do maksimum, a na końcu ich skontrolować wszystkich bez wyjątku. To jest filozofia PiS. Tylko facet który nie ma prawa jazdy, może wydawać pieniądze na fotoradary, a nie na drogi".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka