Sezon wakacyjny w pełni, więc wiele osób decyduje się poświęcić wolny czas na świeżym powietrzu. A o to, by był spędzony udanie już postarali się producenci przeznaczonych ku temu gadżetów.
Ostatnimi laty nastała moda na quady. Jest ich od zatrzęsienia, lecz moją uwagę zwrócił jeden model. Otóż poza zwykłą jazdą w terenie, gdy napotka jakiś zbiornik wodny to… przemienia się w motorówkę. Koła unoszą się na boki, i przylegają do podwozia, i wtedy pojazd mknie żwawo po powierzchni wody. Gdy zbliża się do brzegu, koła wracają do dawnego położenia i można kontynuować podróż już na lądzie.
Amatorzy wodnego szaleństwa dostają pokaźny arsenał sprzętów – deski surfingowe z własnym napędem, łodzie wzorowane na delfinie potrafiące wyczyniać piruety na i pod jej powierzchnią, wspomniane wcześniej hybrydy pojazdów, rozmaite łodzie itp.
Dla tych, co wolą czuć twardy grunt pod nogami, też co nieco się znajdzie. Są to deskorolki z własnym napędem, z wydłużoną deską i dodatkowymi kołami, co pozwala osiągać większe prędkości i wykonywać akrobacje, tzw trajki czyli wszelakie modyfikacje roweru z trzema kołami, wymyślne pojazdy, pochodne rolek, deskorolki itp. o własnym napędzie.
Trzeba przyznać, że fantazja i inwencja twórcza firm jest godna podziwu, gołym okiem widać, że braku pomysłowości nie sposób im zarzucić, pod postacią dziesiątek niekiedy unikalnych, wyjątkowych urządzeń. A wszystko po to, byśmy przez wakacje ciągle byli aktywni.
Interesuję się rozmaitą tematyką, jestem zafascynowany światem, jego bogactwem i różnorodnością
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie
