JerubBaal JerubBaal
342
BLOG

Niezależnaja.pl już prawie jak wyborcza

JerubBaal JerubBaal Polityka Obserwuj notkę 12

Dziwnie się człowiek czuje czytając portal czy gazetkę, z której dopiero co czerpał informacje, kiedy okazuje się, że jest ona kolejnym wycieruchem, nadającym się jedynie do czynności sanitarnych. Można sobie w takiej sytuacji zadać pytanie: jak to możliwe, że ludzie, którzy jeszcze kilka miesięcy temu wydawali się tworzyć jedyne medium w Polsce, które można czytać bez strachu o to, że informacja, czy wpis będzie zmanipulowana, nagle zaczynają powielać standardy gw.

 

Niezależną czytało mi się wygodnie. Mając nie wiele czasu, można było przeczytać w niej informacje, których nie trzeba było weryfikować. Zaufanie do swoich mediów, Sakiewicz budował obnażając machlojki i układy partii rządzącej, a zwłaszcza jeden wielki mega-skandal związany z organizowaniem wylotu w kwietniu 2010. Można powiedzieć, że GP jechała po platformie, kiedy jeszcze nie było to modne. A że strategia była słuszna, a cel odsunięcia złodziei od władzy – szczytny, to Sakiewiczowi rosła sprzedaż, a co bardziej myślący czytelnicy, mogli przylgnąć do tego medium, czerpać z niego informacje, bez paranoicznego strachu, że znowu człowieka zmanipulują.

 

Niestety jednak kredyt zaufania został roztrwoniony i podobnie jak wielu innych ludzi, nie czytam już „niezależnej”.pl. Standardy, które zaczęły tam obowiązywać, nie odróżniają tej gazetki już niczym od gw. Mamy te same techniki maniupulacyjne, na czele z wyrywaniem z kontekstu wypowiedzi polityków. A im bardziej politycy Ci stają się popularni i lubiani przez ludzi, tym manipulacja staje się perfidniejsza, czego przykład można znaleźć w dziesiątkach artykułów, np. tutaj:

http://niezalezna.pl/66085-korwin-mikke-strzelalbym-do-gornikow-duda-jak-go-spotkam-dostanie-w-pysk

 

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że czytelnicy gp uważają, że czytają prawdziwie niezależne medium. Poznać to można przeglądając pierwszych kilka komentarzy, w których zmanipulowana już gawiedź przytacza wyrwane z kontekstu zdania Mikke-go i obiegowe teorie krążące po internecie od lat. Z przykrością stwierdzam więc, że czuję się oszukany przez pseudo dziennikarzy pisujących dla wyborczejBis. Ludziom, którzy w dalszym ciągu lubią, jak ktoś im robi stolec z mózgu, polecam zatem, umieścić w przeglądarkowych zakładkach strony niezaleznej oraz wyborczej i dalej fascynować się sztuczną walką dobra ze złem, w partiach PO i PiS, niezależnie od tego która z nich jest aktualnie tą dobrą. Wszystko zależy od tego, czy czytamy gw czy gp. Czyli wszystko jedno.

JerubBaal
O mnie JerubBaal

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka