Właśnie tyle co obejrzałem Rozmowy Niedokończone w TV Trwam – wywiad z Macierewiczem. Nowe fakty – dotarto do dokumentu z oględzin miejsca katastrofy dokonanych przez funkcjonariuszy rosyjskich 10 kwietnia 2010r. Tuż po katastrofie. W godzinach od 15 – do 20 czasu miejscowego. Oficjalnego dokumentu rosyjskiej prokuratury, dodajmy. Dokument był znany wcześniej z ogólnikowych omówień. Zakłamanych omówień. Dzisiaj poznajemy jego pełną treść. Cóż z tego dokumentu wynika?
Rozpad samolotu zaczął się wcześniej niż miejsce gdzie rosła „pancerna brzoza”. O tym akurat drzewie nic nie napisano – zbadano dokładnie całą trasę przelotu Tupolewa i nie znaleziono drzewa ściętego w tej okolicy, na tej wysokości. Były inne drzewa, inne ślady. Części samolotu rozrzucone na znacznym obszarze. Zwróćmy uwagę – tak wynika z oficjalnego rosyjskiego dokumentu oglądu miejsca zdarzenia. Nie z fotografii jakiegoś amatora, na których to swoje wnioskowanie oparła komisja Millera. Szok. Trudne do uwierzenia. Sprawę największej katastrofy lotniczej w dziejach naszego narodu – dokumentowano zdjęciami znalezionymi w Internecie!
Wstyd i hańba. Koniec tej narracji. Szydło wyszło z worka. Kłamstwu zadano ostateczny cios.
Inne tematy w dziale Rozmaitości