Jerzy Nowak Jerzy Nowak
163
BLOG

Blogerze echo24 skoro się boisz podjąć dyskusji, to po co je prowokujesz? Mam apel!

Jerzy Nowak Jerzy Nowak Polityka Obserwuj notkę 9

Od dawna zastanawiające jest na tym portalu co kieruje człowiekiem, który wrzuca pod swoim znanym nazwiskiem kontrowersyjne wpisy nie podejmując jakiejkolwiek polemiki, czy prób obrony swojego stanowiska. Można zakładać, że z racji wieku i doświadczenia powinien być zręcznym erudytą, który bez trudu uzasadni swój punkt widzenia, zwłaszcza w konfrontacji z mniej doświadczonymi adwersarzami, tymczasem on zachowuje się niczym smarkacz, krzyczący do kogoś na ulicy "jesteś brzydki", po czym szybko umyka i się chowa. Bo odpowiedzi typu: "to nie dla ciebie ten post", lub "następny proszę" i potem blok, nie są przecież niczym innym. 


Jestem od niego nieco młodszy, ale nie na tyle, abym nie pamiętał rządów Gomułki, Gierka, czy Jaruzelskiego, dlatego uważam, że porównanie obecnych czasów do tamtej epoki, które często stosuje w swoich wpisach, jest co najmniej infantylne, lub z pogranicza bardzo prymitywnej propagandy. Czytywałem jego wcześniejsze notki (niekoniecznie polityczne) i rzeczywiście widać tam było często lekkość pióra i umiejętność zaciekawienia tematem, z czasem jednak, szczególnie w tematach politycznych, zaczęła przeważać przewidywalna do bólu prowokacyjna nachalność przekazu. Dla kogo te wpisy? Dla tych zablokowanych, czy dla tych nielicznych "przekonanych", którzy jeszcze odwiedzają jego blog?


"niekompetencja", "wa-lal", "Amstern", "epolitic", "Ajgor", "po miedzy", czy "nerwica eklezjogenna", to jedni z nielicznych, którzy jeszcze mogą tam komentować, ale i oni się zniechęcają i ograniczają do jednorazowych wpisów, bo cała "dyskusja" sprowadza się do komentarza i mniej więcej tak brzmiącej odpowiedzi autora: "Dziękuję za merytoryczny komentarz, pod którym się podpisuję". Mniej irytującą formę działalności na tym portalu (też o tym pisałem) przyjął pewien znany senator PSL, który traktuje go jako słup ogłoszeniowy, umieszczając tu codziennie swoje przemyślenia i dalej nie interesując się już nimi. Taki "dyskusyjny monolog", od którego działalność blogera echo24 aż bardzo nie odbiega.


Strach przed prawdziwą dyskusją miesza się jednocześnie u autora z potrzebą akceptacji i większego zainteresowania. Ograniczony ruch na blogu, jaki sam spowodował przez masowe blokowanie powoduje, że na siłę szuka nowych odbiorców reklamując się nachalnie linkami do swoich wpisów na blogach innych, często właśnie tych zablokowanych, co jest już na pograniczu zwykłego chamstwa i niekonsekwencji. Między innymi mnie także ten "zaszczyt" dotknął. W swojej notce "Zwycięstwo Orbana widoczne z księżyca, a nawet z...Brukseli." znalazłem taki anons "Ślepota polityczna pisowskich ortodoksów jest porażająca, - czytaj:
https://www.salon24.pl/u/salonowcy/1218321,slepota-polityczna-pisowskich-ortodoksow-jest-porazajaca", mimo, że jego autor zablokował mnie "na chwilę" pewnie ze dwa lata temu.


Mam apel do blogera echo24, niech Pan da wszystkim szansę od nowa i odblokuje zablokowanych, często "na chwilę", jak Pan pisał, a sam odblokuje się na prawdziwą dyskusję, na którą wierzę pana stać, zamiast prymitywnych deprecjonujących wrzutek typu "następny proszę", lub "to notka nie dla ciebie".  Zapewne niektórzy po kolejnych takich odpowiedziach stracili opanowanie i wrzucili coś "ostrzej", co miałoby być powodem do bana, ale to też nie do końca ich wina. Jeśli nie stać Pana na taki akt odwagi, to proszę przynajmniej skrupulatniej sprawdzać listę zablokowanych i nie reklamować się u nich. Niewiele chyba wymagam?

Jerzy Nowak
O mnie Jerzy Nowak

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka