fot. Piotr Łysakowski
fot. Piotr Łysakowski
Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki
2132
BLOG

Urocza profesor Pawłowicz

Jan Filip Libicki Jan Filip Libicki Polityka Obserwuj notkę 53

 Osobiście nie znam Pani Profesor Pawłowicz. I choć jej poglądy uważam za egzotyczne, to jednak – przyznaję – budzi ona moją sympatię. Swoim urokiem, żywiołowością, specyficznym kolorytem. Ona polskiej polityce dodaje barwy. Wątpię jednak by centrowi wyborcy podzielali moją opinię w tej sprawie. I dlatego z rozbawieniem śledzę kolejne pisowskie zapowiedzi o ofensywie ku centrum.

Od jakiegoś czasu media donoszą, że na jesieni PiS będzie chciał zawalczyć o elektorat centrowy. Te – po raz kolejny już – zapowiadane, nadludzkie wysiłki, przypominają, znane nam z historii, zapewnienia liderów PZPR o odnowie, reformie, wreszcie walce z błędami i wypaczeniami. Znów nic z tego nie wyjdzie. Czemu tak uważam?
 
Otóż kiedyś, gdy notowania PiS na chwilę zbliżyły się do rezultatów PO, uspokajałem niektórych zaniepokojonych blogowiczów. Tłumaczyłem im, że przecież są jeszcze Kaczyński i Macierewicz, więc prędzej lub później, ci dwaj panowie wymyślą coś, co w notowaniach ich partii zaskutkuje istotnym tąpnięciem. O zjawisku tym pisałem tutaj: (http://jflibicki.salon24.pl/412391,spokojnie-jest-jeszcze-kaczynski-z-macierewiczem).
 
Teraz mego ówczesnego posta muszę w istotny sposób uzupełnić. Oprócz Jarosława Kaczyńskiego i Antoniego Macierewicza jest w PiSie jeszcze ktoś. Ktoś,  kto rachuby choćby Przemysława Wiplera czy Adama Hofmana o marszu do centrum obróci w senne marzenie. Tą osobą jest profesor Krystyna Pawłowicz.
 
Nie będę szerzej tłumaczył dlaczego uważam, że Pani Profesor w sposób brawurowy wdarła się do grupy tych PiSowskich gwiazd, które na trwale utrzymują centrowego wyborcę we wprost traumatycznym lęku przed tą partią. Odsyłam po prostu to ostatniego wywiadu, jakiego Pani Profesor udzieliła portalowi Onet.pl. Tam po prostu jest WSZYSTKO (http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/poslanka-pis-mam-nadzieje-ze-ue-rozpadnie-sie-a-po,1,5215462,wiadomosc.html).
 
Osobiście nie znam Pani Profesor Pawłowicz. I choć jej poglądy uważam za egzotyczne, to jednak – przyznaję – budzi ona moją sympatię. Swoim urokiem, żywiołowością, specyficznym kolorytem. Ona polskiej polityce dodaje barwy. Wątpię jednak by centrowi wyborcy podzielali moją opinię w tej sprawie. I dlatego z rozbawieniem śledzę kolejne pisowskie zapowiedzi o ofensywie ku centrum.
 
Tu polityka zaczyna swój dzień:www.300polityka.pl
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka