
Nowo wybrany rząd w Islandii przerwał rozmowy w Brukseli w sprawie członkostwa w UE w celu ogłoszenia referendum, aby dać szanse Islandczykom wypowiedzenia się w tej sprawie.
Islandia złożyła wniosek przystąpienia do Unii Europejskiej w lipcu 2009, w rok po tym jak Europa przeżywała jeden z najgorszych kryzysów finansowych.
Negocjacje rozpoczęły się trzy lata temu, ale dużo punktów zostało zablokowanych
Badania opinii publicznej sugerują, że większa cześć Islandczyków jest przeciwna wstąpieniu do UE. Partie Cento-Lewicowe przegrały wybory miesiąc temu.
Te dwie partie, które pojawiły się jako zwycięzcy – Centrowa Postępowa Partii i prawe skrzydło Partii Niepodległościowej - ogłosiły w środę zgodę na uformowanie rządu.
Zobowiązały się te partie aby zawiesić rozmowy z Brukselą do czasu referendum w sprawie członkostwa w UE.
Islandia zrobiła znaczny postęp naprawiając budżet narodowy po załamaniu finansowym głównych banków w 2008 roku
Ponieważ Islandia nie była nigdy częścią strefy euro, kraj ten mógł zachować wartość eksportu przez dewaluacje swojej waluty.
Ryby i produkty rybne stanowią więcej niż 70% eksportu a prawa połowowe pozostają najbardziej kontrowersyjną kwestią w negocjacjach w członkowstwie z Unia.
Wielu Islandczyków boi się, że ich monopol na wodach wokół wyspy będzie ulegał degradacji przez popyt z Brukseli, umożliwiając dostęp dla zagranicznych jednostek połowowych.
W felietonie tym wykorzystano informacje z BBC News i własne.
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka