Joe Chal: – Kawiarnia na cmentarzu w Berlinie!

Foto: Przytulna z żywą atmosferą kawiarenka na cmentarzu w Berlinie, dystrykt Kreuzberg;

Zanim dasz się pochować, dobrze byłoby zadbać o tych wszystkich, którzy przyjdą do Ciebie w Twojej ostatniej posłudze aby mogli oni wypić kawę czy harbatę w te jesienne zimne dni przed tym jak ostatnia łopata ziemi spadnie w dole na Twe wieko.

Z taka też propozycją wyszli właściciele kawiarni przy cmentarzu w Berlinie i o dziwo biznes rozwija się w szalonym tempie.

Cmentarz oczywiście nie może być miejscem popularnego codziennego „lunchu latte”, ale dla właścicieli małej kawiarni ich firma jest dynamicznie rozwijającą się „wprost proporcjonalnie do przyrostu nagrobków”. Jej właściciele uważają, że jest to pomysł i propozycja do startu podobnych usług w całym mieście.

Zaledwie kilka metrów dalej maszeruje procesja pogrzebowa w kierunku dużego XIX wiecznego cmentarza w modnej berlińskiej dzielnicy Kreuzberg, ale stali klienci Sebastian Klopfleisch i Gritt Brosowski nie mogą się oprzeć aby tam nie zajrzeć.

"Myślę, że to uroczy pomysł, aby umieścić tu kawiarnię. Jest tam coś żywego", powiedział 34 letni Klopfleisch, którzy często przechadza się po cmentarzu.

Dwóch emerytów, którzy zajęli miejsca w rogu małej kawiarni w chronionym budynku z czerwonej cegły, zgadzają się z ta wypowiedzią.

"Ten rodzaj serwisu sprawia, że cmentarz jest bardziej atrakcyjnym", mówi 73 -letnia klientka. " Jest to miejsce, gdzie można porozmawiać o ludziach, którzy zginęli i osobach tu pochowanych", dodaje jej 64 -letni towarzysz.

"Większość naszych klientów to osoby odwiedzające ten cmentarz lub lokalni mieszkańcy", powiedział 48 letni właściciel kawiarni Martin Strauss, który miał marzenie aby zmienić to co jest tradycyjnie miejscem ponurym w tętniące życiem miejsce spotkań.

Niemieckie stowarzyszenie opiekunów cmentarzy uważa, że pomysł, który w tej chwili jest jeszcze rzadkością może wkrótce rozwinąć się w siec setek potencjalnych kawiarni cmentarnych w stolicy.

"W ciągu najbliższych kilku lat kawiarnie cmentarne nie będą już rzadkością", powiedział Jürgen Quandt, emerytowany pastor protestancki i szef Stowarzyszenia Cmentarzy w Berlinie, dodając, że więcej takich kawiarni planowanych jest w całym mieście. "Główną ideą jest to, aby miejsce publiczne było bardziej dostępne", dodał.

Strauss Cafe w Kreuzberg jest - Hitem. Regularne pogrzeby odbywają się obok koncertów i odczytów za małe wynagrodzenie. Niedawno jeden z autorów czytał fragmenty thrillera tajemnicy morderstwa , powiedział Strauss, dodając, że Kościół nie dał żadnych ograniczeń czy instrukcji - jakie zdarzenia mogą się tutaj odbywać.

"Oczywiście Kościół wie, że nie będzie tutaj żadnych „Heavy Metal” czy innych ciężkich koncertów" dodał.

„Jak widać pomysłowość Niemców okazała się trafiona, być może niebawem będą tam serwowane: serdelki w kształcie krzyża czy kanapki wygladające jak trumny a to już niedaleka droga do całkowitej „modernizacji” miejsc ostatecznego spoczynku i być może rozpocznie się proces instalowania TVSat i grobofonów?”