Cały świat patrzy na to co się dzieje w polskim parlamencie i niemalże wszystkie dzienniki dziwią się, że ten (bądź co bądź) nielegalny protest niepełnosprawnych wciąż trwa?
Wcale się nie dziwię rządowi i partii PiS, która w swoich założeniach programowych ma obronę i ochronę rodziny jako celu najważniejszego, że stara się zakończyć ten powstały z prowokacji problem w jak najbardziej pokojowy, polubowny, spokojny i katolicki sposób.
Opozycja przeliczyła się myśląc, iż wtargną tam siły porządkowe i w brutalny sposób wyprowadzą z sejmu skutych niepełnosprawnych i ich opiekunów prosto do więziennych cel.
Zapewne każdego bulwersują aroganckie słowa niektórych okopujących sejmowy hol i wygląda na to, że prowodyrom tego strajku wcale nie chodzi o jakiekolwiek porozumienie a o skompromitowanie partii rządzącej.

Jestem przekonanym, że rządowej stronie konfliktu nie puszcza nerwy tak jak to się stało w przypadku wielu obserwujacaych cały ten wyreżyserowany spektakl.
Mam nadzieję, że zjednoczona prawica z partia PiS na czele wyjdzie z tego konfliktu umocniona (czego im z całego serca życzę) a ośmieszona lewica wreszcie zrozumie, że jest to niemoralna i zła metoda konkurowania o prymat w Polsce.
Zapewne komisje sejmowe zajmą się tym zagadnienie w najbliższej przyszłości i przynajmniej dwie z nich wezmą to co się w tej chwili jeszcze dzieje pod swoje obrady, ale czy możemy się spodziewać jakiegoś pozytywnego działania po Komisji Etyki Poselskiej?
Zobaczmy kto w KEP zasiada!
Post scriptum
„Żal mi jest wszystkich niepełnosprawnych, którym należy się pomoc od państwa i od nas wszystkich, ale nie można wykorzystywać kalek do walki politycznej!” J.C
Jestem prezesem i fundatorem Polsko Australijskiej Fundacji działającej na Rzecz Zdrowia i Rozwoju Dziecka. Prowadzę badania naukowe na temat „Autyzmu” (rehabilitacji) z wykorzystaniem komory hiperbarycznej.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka