Zapytacie co robi Rząd Donalda Tuska by zwalczać bezrobocie ?
Cóż, zapewne nie zaskoczy stwierdzenie, iż niewiele – czy też raczej nic poza pewną sztampę Chciałbym powiedzieć standard, ale o taki nie tylko na rynku pracy trudno. Dlaczego te słowa mają uzasadnienie w okolicznościach faktycznych ? Jeden wiele mówiący przykład o „filozofii” ( ten termin to nadużycie tutaj ) działania Urzędów Pracy za rządów tej i poprzedniej kadencji koalicji PO-PSL.
W jednym z e-maili pisze bezrobotny : „ Szkolenia indywidualne nie są już finansowane przez Urząd Pracy w Warszawie od października. Jestem osobą bez prawa zasiłku. Miałem pewien pomysł na poszukiwanie nowych kwalifikacji na rynku pracy ( w tym zawodzie nie istnieje praktycznie bezrobocie) – ale od października właśnie do dziś Urząd Pracy nie finansuje takich szkoleń. Tyle się czyta o nepotyzmie i kolesiostwie koleżków z PO i PSL. Żeby chociaż te polityczne cwaniaczki znały się na swojej robocie. Żeby zarządzać tym całym bazjlem potrafiły . Ale oni to mają ….”
Tu następuje pewna emocjonalnie zabarwiona cześć listu. Choć trudno nie zrozumieć tego żalu i niechęci do wypowiedzi np. byłego wicepremiera z PSL Waldemara Pawlaka zachwalającego wręcz nepotyzm w administracji publicznej.
Pamiętamy takie swoiste exemplum jakim są taśmy PSL-u Dziś dały o sobie znać w Sejmie gdzie Zbigniew Ziobro Szefowi PSL Piechocińskiemu wypomniał te taśmy. Skądinąd słusznie. Pytanie czemu dopiero teraz skierował swoją energię w tym kierunku ? . Ale to już inny temat.
O tych taśmach mówi autor listu nazywając je malowniczo zwykłym ku…….. . Rozumiem, że w jego słowach jest to ocena kwalifikacji zawodowych Donalda Tuska i Janusza Piechocińskiego.
Bezrobotny z Warszawy mówił, że rozmawiał z Urzędem Pracy i tam powiedzieli mu , że pieniądze na tego typu szkolenia będą już w styczniu co jest wyjątkowo szybko bo wcześniej to bywały w lutym lub marcu. Więc trzeba się cieszyć.
To jest właśnie ta wspomniana wcześniej filozofia tego rządu. Przez poprzednich 5 lat Donald Tusk nie interesował się w sposób należyty rynkiem pracy – czego dowodem jest ta właśnie opisana sytuacja ze szkoleniami.
Zwróciło moją uwagę z rozmowy z tym bezrobotnym jedno zdanie : mówią , że pieniądze na szkolenia będą w tym roku wcześnie bo już w styczniu.
Gdyby sprawa nie była poważna pomyślałbym, że to dobry dowcip : już w styczniu.
Dziś wiadomości TVP pokazywały Prezydenta na wakacjach, Dziś też Premier wrócił z wakacji Dolomitowych.
Zastanawiam się co myśli ten bezrobotny z Warszawy, kiedy widzi uśmiechnięte twarze Premiera i Prezydenta i ma w pamięci listy osób, które znalazły pracę dlatego, że są członkami PO lub PSL. Lub też członkami ich rodzin oraz krewnymi i znajomymi królika ?
Co myśli taki człowiek ?
Bo co „myślą „ Premier i Prezydent to wiemy : żyjemy na zielonej wyspie. Szkoda tylko, że nie powiedzieli, iż chodzi o kolor zgnilizny.