Coś złego się dzieje w państwie medialnym nadredaktora ,raczej chłopinie nerwy puszczają ?
Otóż do niedawna wszystko szło jak spłatka czyli ustawiało się wszystkich razem i każdego z osobna . Ale coś ta maszyneria się od kilkunastu miesięcy wyraźnie zatarła się i wszystkie poczynania niczym domek z kart robią sruuuuu.
Nie pomagają już nadredaktorowi „wygrane” procesy i tuszowanie innych spraw niewygodnych dla „swoich” kręgów . Teraz będzie można beknąć za coś co nic nie kosztuje znaczy jak coś darmo dają , to uważaj obywatelu bo Cię do kozy osadzą a potem osądzą !
Tak więc szanowny obywatelu-obywtelko uważaj jak na drodze stanie ktoś i daje darmo coś do czytania, to lepiej POMYŚL, ZASTANÓW SIĘ I OBEJDŹ TO „COŚ” Z DRUGIEJ STRONY! Bo nadredaktor wspólnie i w porozumieniu z siłami bezpieczeństwa namierzy takiego ktosia i się ..paragraf na takiego ptaszka znajdzie!
Dajcie mi człowieka a paragraf się na niego znajdzie!!!
A ojce kiedyś mówili że jak dają to bierz a jak biją to uciekaj !
A tu wygląda na to że jak dają to ucieka a jak biją to się przyłącz !
Co za czasy co za obyczaje?
Ciekawe jak się zachować gdy marketowcy i inne dyskonty po skrzynkach swoje gazieciwa upychają ? Tyż za darmoszkę!!!! Kufffa od dziś skrzynki nie otwieram !
A tak całkiem serio to nadredaktora raczej Grecki kryzys dopadł ,gdy opuścił Grecki rynek i się zagalopował !
Inne tematy w dziale Rozmaitości