jurekw jurekw
3406
BLOG

Dowody wykluczające zamach w Smoleńsku

jurekw jurekw Społeczeństwo Obserwuj notkę 71

Dzięki książce niemieckiego dziennikarza Jurgena Rotha ożyła hipoteza zamachu w Smoleńsku. Jednak nawet zwolennicy tezy, że to Ruscy ubili nam Prezydenta zgadzają się z tym, że bez udziału Polaków byłoby to raczej niemożliwe. I to jest najsłabszy element tej hipotezy, a w zasadzie dowód na jej fałszywość. Nie dlatego, że my Polacy jesteśmy bardzo szlachetni i takie czyny u nas są nie do pomyślenia. Wręcz przeciwnie. W tym wypadku mamy do czynienia z czymś w rodzaju „testu bliźniaków”. Jeden zginął, a drugi jeszcze żyje. Obaj byli kontrowersyjni. Ten który pozostał przy życiu jest metodycznie i systematycznie zabijany słowem. A ile w tym frajdy! Kto przy zdrowych zmysłach rezygnowałby z czegoś takiego? Przeczytałem właśnie tekst pod tytułem „Pan Prezes nam pokazał....” - polecany przez Salon24. Samej notki nie ma sensu komentować. Jednak ma ona dwie zalety: po pierwsze jest krótka, a po drugie to esencja tego co podają społeczeństwu media mętnego nurtu ostatnich lat. Pomyślcie o ile uboższe byłoby życie duchowe naszych „elit”, gdyby zlikwidować źródło tej esencji. Każdy rozsądny człowiek widzi, że zabijanie na raty daje tym ludziom o wiele więcej frajdy i wymiernych (dużych) korzyści niż szybka śmierć w katastrofie.

Teraz misja Prezesa wydaje się zakończona, bo Polacy mają nową rozrywkę: nienawiść do Rosjan, ze szczególnym uwzględnieniem ich Prezydenta. Zaś na polskim podwórku chamskie ataki palikociarni zrobiły swoje i bardziej „cywilizowany” antyklerykalizm zagościł u nas na dobre. Spostrzega to przytomnie autor wspomnianej notki (co by się stało, gdyby nagle Kaczyńskiego brakło – wszak swoje lata już ma). Pisze więc on: „o.Rydzyk łupiłby budżet państwa na swoje "dzieła", biskupi proponowaliby społeczeństwu szklankę wody zamiast..., gdy sami chętnie korzystaliby z życia”. Nic dodać, nic ująć.

Tak więc kończy się powoli era starego dobrego PiS'u – bo Andrzej Duda to już nie to samo. Jednak za ostatnie 10 lat należą się panu Kaczyńskiemu gorące podziękowania. Osobiście sądzę, że to właśnie nienawiść do niego definiuje współczesną polskość. Trochę mnie irytuje to, że ci nienawistnicy wycierają sobie gębę patriotycznymi symbolami i obłudnie zapewniają o chęci bratania się z Polakami drugiej kategorii, którym coś się pokićkało i zamiast nienawidzić Prezesa wręcz go uwielbiają. Nie będę jednak twierdził, że większe prawa do patriotycznej tradycji ma ta garstka ludzi którzy wolą kierować się w życiu troską o dobro wspólne, niż miłością lub nienawiścią do wskazanych przez media postaci.. Konstytucja gwarantuje możliwość egzystencji każdej mniejszości – więc i ich można tolerować. Chyba jednak rozsądniej jest przyjąć, że to większość w demokracji ma rację. Także w kwestii postaw patriotycznych.

 

PS.

Ponoć "Wiadomości" zapodały nowe hasło nagonki na Kaczyńskiego "warchoł i maniak".

jurekw
O mnie jurekw

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (71)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo