Józef  Wieczorek Józef Wieczorek
67
BLOG

W sprawie polskiej racji stanu

Józef  Wieczorek Józef Wieczorek Społeczeństwo Obserwuj notkę 2

W ostatniej petycji środowiska akademickiego, zbulwersowanego zamrożeniem finansów na naukę, czytamy, że„nauka to polska racja stanu”, z czym nie można się nie zgodzić. Zdają sobie z tego sprawę zarówno prezydent RP, jak i premier, na co naukowcy się powołują. Rzecz w tym, że za słowami nie idą czyny, stąd w budżecie na naukę nie ma gwarancji realizacji ich słów i potrzeb Polski. Minister finansów co prawda wyliczył, że „każda złotówka zainwestowana w badania i innowacje generuje od 4 do 7 zł zwrotu w gospodarce”, ale z takim inwestowaniem przezornie (?) się wstrzymuje. Kalkulacje te nie są precyzyjne i budzą wątpliwości, gdyż niedawno rektorzy wyliczyli znacznie większą wartość takich inwestycji – każda złotówka na naukę to wzrost PKB o 8–13 zł. Co więcej, o marnotrawstwie środków, które nie przynoszą zysku, a czasem straty, nawet się nie wspomina. I to jest słaba strona, słusznej skądinąd, petycji naukowców. Co prawda zachwalają oni, że Narodowe Centrum Nauki, na funkcjonowanie którego obcięto środki, jest „filarem jakości i niezależności badań naukowych prowadzonych w Polsce” i „w transparentny i rzetelny sposób rozdziela środki na prowadzenie badań naukowych”, ale podatnik może w to wątpić. Na pewno wiele dobrych badań wykonano, ale bez trudu można niezależnie wskazać prace finansowane przez NCN o kiepskim, a nawet żenującym poziomie, choć uzależnieni od źródeł finansowania naukowcy tego nie czynią.

Utrudnia to rzetelną ocenę finansowania nauki przez NCN. Funkcjonowanie systemu grantowego, wdrażanego wcześniej przez KBN, nie jest i nie było doskonałe ani transparentne. Co prawda apelujący podają, że „jest to najbardziej efektywny poziom finansowania składanych wniosków”, jak wynika z doświadczeń agencji grantowych na świecie, ale nie podają przekonujących danych co do efektywności naszych grantów. Nauka rzeczywiście jest racją stanu, ale trzeba przekonać podatników i polityków, że finanse nie są marnotrawione.

Podmioty gospodarcze nieraz wolą się opierać na badaniach naukowców niezależnych od finansowania w domenie akademickiej i lepiej na tym wychodzą.

Kojarzony w przestrzeni publicznej z walką o naprawę domeny akademickiej, ujawnianiem plag akademickich i dokumentowania trądu panującego w pałacu nauki 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo