Kacpro Kacpro
218
BLOG

"Wyszło na wierzch",że Donald to człowiek, który "niewiele może"

Kacpro Kacpro Polityka Obserwuj notkę 0


 

 

"Odcinanie się Grzegorza Schetyny od nagrania przerwane zostało raz, gdy były marszałek sejmu nawiązał do słów ministra Sienkiewicza oraz Pawła Grasia, którzy przekonywali, że to Schetyna powinien tłumaczyć się z publikacji nagrań ("Taśm Tuska"):  "To jest absurdalne, o czym mówią / ... / Na jakiej podstawie można powiedzieć, że ktoś z dolnośląskiej Platformy udostępnił nagranie?"  - dodawał w rozmowie w "Faktach po Faktach" Grzegorz  Schetyna i w głosie b. marszałka słychać było sporo emocji.

Z logicznego punktu widzenia, nie można, nie przyznać Schetynie racji?

Kto przy zdrowych zmysłach upubliczniałby taśmy o działaczach ze swojego regionu, regionu, którego jest się szefem? 

W zatroskaniu "o własną skórę", można pytać o "Pisiora" , ale żaden normalny człowiek nie upubliczniałby taśm jednoznacznie mówiących że:  "boimy się, bo my tu  kręcimy  lody na taką skalę" (takie powody chyba mieli na myśli działacze PO z Dolnego Śląska, mówiąc o "nocnych lękach" i "moczeniu"), a "Pisior" tam, w MSW, na takim stanowisku? 

- Myślę, że oskarżanie Schetyny o odpowiedzialność za udostępnienie mediom nagrania, to totalny absurd.  Nikt by na siebie takich taśm nie upubliczniał.- Kto by coś takiego ujawniał, de facto, obciążając siebie? - Nikt! -  Mogli to zrobić tylko wrogowie Schetyny, którzy takimi informacjami chcieli go pogrążyć. - Nikt inny. Tyle tylko, że wyszło inaczej.

- A o co rwetes? / Myślę, że "niechcący, przy okazji" wyszło na wierzch, że Donald "gówno może". Bo jeśli dla ratowania własnej twarzy, po słowach "Na mój nos, on nie będzie długo dyrektorem gabinetu."  , Tusk nie może wyegzekwować zwolnienia "Pisiora", to co może? - Chyba tylko "figurować"? 

Jeśli Tusk tylko "figuruje", a rządzi ktoś, komu zależało na tym, aby "Pisior", dalej w MSW pracował, to kim jest ten ktoś?  -   Gdyby rządził Tusk, powinien on "postawić na swoim", tylko i wyłącznie z jednego powodu; dla ocalenia swojego wizerunku, jako szefa Platformy. Jak widać, Tusk nie jast tak mocny, aby o to zadbać. W takiej sytuacji należy przypuszczać, że Platformą prawdopodobnie rządzą "CzeKiści" z MSW. / A znając historię, w przyszłości, rąbać będą "Pisiorów" ....  i swoich. (:

Symptomatyczne jest też to, że:  "Minister Sienkiewicz znał życiorys Pawła Majchera i nie miał do niego żadnych zastrzeżeń - co mówił jeden z posłów Platformy Obywatelskiej. Który dodał też, że szef MSW wiedział o przebiegu spotkania premiera z przedstawicielami regionów jeszcze przed upublicznieniem nagrania przez "Newsweek"." ... a pisała o tym Gazeta.pl, już w niedzielę 11.08.2013 o godz. 19:35, podczas gdy "afera" tak naprawdę "wybuchła" dopiero w poniedziałek 12.08.13 r.

Czy oznacza to, że Gazeta.pl, tuż po opublikowaniu "taśm" przez "Newsweeka", zaskoczyła, że ktoś "strzelił babola" i próbowała ratować sytuację mówiąc że "Pisior" to tak naprawdę "Pełowiec"? - Jeśli "Pełowiec", to dlaczego lękają się go działacze PO?

Należy też zadać bardzo ciekawe pytanie; Skąd Gazeta.pl wiedziała już 11.08.13, że "Pisior" to zaufany ministra Sienkiewicza? Czyżby, zanim sprawa stała się głośna, redaktorzy Gazety.pl i minister Sienkiewicz,  odbyli wspólną  naradę  i zastanawiali się, jak zareagować?- Jeśli tak, czy to oni zadecydpowali, że "Pisior" zostaje? Jeśli nie, to kto o tym zadecydował i dlaczego? 

Kto naprawdę rządzi Platformą? Tusk, czy "CzeKiści z MSW" z ..?.. , no właśnie, z kim?

opublikowano: wczoraj, 20:19 | ostatnia zmiana: wczoraj, 20:20

opublikowano: dzisiaj, 7:40

 

wPolityce.pl 13.08.2013  /   "Szef MSW odniósł się w rozmowie do ujawnionych nagrań, w których Donald Tusk mówił o "Pisiorze", określając szefa gabinetu MSW.

Nie widzę powodu, dla którego pan Majcher - i jego istnienie jako doradcy medialnego - mogłoby być poddane w wątpliwość. (...) Ja nie znam takiego pojęcia jak "pisior", pan Majcher nie należał do PiS-u i nie widzę powodu, by tutaj ingerować. Więcej pytań w tej sprawie jest nie do mnie. (...) To nie ja powinienem się tłumaczyć, ale szef dolnośląskiej Platformy

- przekonuje Sienkiewicz, zrzucając odpowiedzialność za treść i publikację nagrań na wewnętrzne stosunki w partii." 
 

<>

"Pisior" w MSW? Kłótnia o Pawła Majchera trwa. "Sienkiewicz nie ma do niego zastrzeżeń"  

"Sienkiewicz wiedział o skargach? -  

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że minister Bartłomiej Sienkiewicz wiedział o przebiegu spotkania jeszcze przed upublicznieniem nagrania. - Zna życiorys Majchera i nie ma do niego zastrzeżeń. Poza tym minister Sienkiewicz nie jest członkiem PO - mówi jeden z dolnośląskich posłów." - pisze Gazeta.pl już w niedzielę, 11.08.13, o godz. 19:35 / ... a na dobre, awantura zaczęła się dopiero w poniedziałek. - Gazeta.pl wiedziała o "kłótni" przed "kłótnią"? 

O stanowisku Sienkiewicza, wPolityce.pl informowała dopiero 13.08.13 r.

 http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,14423522,_Pisior__w_MSW__Klotnia_o_Pawla_Majchera_trwa___Sienkiewicz.html

Paweł Majcher

 

PO: Nocne lęki i "moczenia" działaczy z Dolnego Śląska

Czego boją się "Dolnośląscy Platformersi"? / "Dolnośląskie taśmy Tuska"  Stenogram* 

Koczan: Henryk Koczan, Wrocław, Psie Pole, ale też przewodniczący rady programowej Telewizji Wrocław. / Wspominam o tych dwuch funkcjach, bo w ciągu ostatniego tygodnia, półtorej, otrzymałem z tej racji kilka alarmujących pytań, świadczących już o głębokim zaniepokojeniu i pewnej obawie naszych członków. A mianowicie, w ostatnim czasie, na BIP-ie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych pojawiła się informacja, że szefem gabinetu politycznego został pan Paweł Majcher, którego na Dolnym Śląsku bardzo dobrze pamiętamy z okresu "wzmożenia moralnego" i IVRP, jako sprawnego fonkcjunariusz mediów publicznych.

W tamtym czasie za wojewody pisowskiego, Grzelczyka - chyba, siostra pana Pawła była rzecznikiem, także "wzmożonym moralnie". I pamiętając tamte doświadczenia, i mając informację o następnych osiągnięciach kadrowych w zarządzie Polskiego Radia pana Pawła Majchra, wielu członków z Dolnego Śląska zadaje mi pytanie, na które nie potrafię racjonalnie odpowiedzieć, w jaki sposób osoba z takim doświadczeniem i o tej proweniencji, znalazła się na tak ważnym stanowisku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

Tusk:  Nie mam pojęcia, kim jest pan Majcher, chociaż nazwisko dość znaczące, semantycznie... [ Słowo "majcher" pochodzi z gwary złodziejskiej i oznacza długi nóż używany w bójkach. ] 

Koczan:  Semantycznie bardzo ...

Tusk:  Semantycznie jest interesujące i może potwierdzać pańską ocenę ...?..., dzisiaj jeszcze spytam pana ministra Sienkiewicza, kto zacz? [ Podobno Tusk po tych słowach bardzo spoważniał. ]

Koczan:  Tak.

Tusk:  I jak rozumiem, nie usłyszałem tutaj słowa sprzeciwu, to jest solidarny pogląd Dolnego Śląska, że to jest zupełnie obcy człowiek ...

Tłum:  Pisior!

Tusk:  Pisior? [...] Na mój nos, on nie będzie długo dyrektorem gabinetu. Na pewno będę musiał usłyszeć bardzo szczegółowe uzasadnienie, wyjaśnienie. I trudno mi sobie wyobrazić, po tym co powiedzieliście, żeby ono było przekonujące.

Koczan:  Dziękuję, uspokoi to "nocne lęki" na Dolnym Śląsku [ ... i moczenia ]

* Źródło: Powyższy stenogram nagrania spisano ze strony internetowej Newsweek.pl, znajdującego się w art. pt. "Tusk: Pisior w MSW? Nie będzie długo dyrektorem". / Nagranie pochodzi ze spotkania mającego związek z wyborami szefa Platformy, które odbyło się 02.08.13, w ogrodzie hotelu Belweder, nieopodal Kancelarii Premiera. Rozmowę zarejestrował jeden z gości.

Link do artykułu Newsweeka w linku niżej.

 

"PISIORSKIE TAŚMY TUSKA W NEWSWEEKU" / LINK NIŻEJ:

http://polska.newsweek.pl/w-najnowszym--newsweeku---tusk--pisior-w-msw-nie-bedzie-dlugo-dyrektorem,107382,1,1.html

 

 


Pierwsza niezauważona osoba, która zmarła za "czasów Platformy"

http://kacpro.salon24.pl/526462,pierwsza-niezauwazona-osoba-ktora-zmarla-za-czasow-platformy

 
 
 
Kacpro
O mnie Kacpro

"Antypolskie sprzysiężenia" Z pamiętnika generała Zygmunta Berlinga, dowódcy 1 Armii WP / 1943 r. <> "Za plecami Armii walczącej krwawo o wolność i szczęście Ojczyzny, wrogie ręce, w naszym domu wychowane, usiłowały je zakuć w nowe kajdany ... Wróciło wspomnienie sprzed lat. 17 września 1939 roku na ulicy Niemieckiej w Wilnie, zamieszkałej prawie wyłącznie przez burżuazję żydowską, spotkałem o godzinie szóstej rano dwa czołgi radzieckie oblężone przez tłum wiwatujących. Sami Żydzi. Starzy i młodzi, kobiety i dzieci śpiewali i obrzucali czołgi kwiatami - widocznie już wcześniej przygotowanymi na tę okazję. A że to te czołgi, zdławiły ostatni dech wolności na tej ziemi? Niech płacą goje! ... - Nu coo? - Wasze przeszło! Teraz my - powiedział do mnie stary znajomy Żyd. Dziś zrozumiałem, że to był zwiastun. .. <> Stworzono parawan, za którym wybranego narodu elita, w osobach Bermana, Zambrowskiego i (innych) ... ujmowała w swe ręce ster rządów w Państwie. Oni wiedzieli od dawna, jak przystąpić do dzieła. Nie zapomnieli dewizy, że masa to bydło, które musi być jednak prowadzone na dobrym łańcuchu. Pod pokrywą szczerych intencji zwiedli naszą czujność, wykuli ten łańcuch w postaci służby bezpieczeństwa, oraz spreparowanej prokuratury i sądów zdegradowanych do roli narzędzi władzy. Wszystko w imię potrzeb walki z kontrrewolucją. <> Kto chce niech wierzy, że taki był cel żydowskich machinacji. Fakty mówiły, że dla mafii rządzącej, nie ma w Polsce Polaków - są tylko Żydzi i goje! " <> Powyższy cytat zaczerpnięto z książki redaktora Zdzisława Ciesiołkiewicza "Inwazja Upiorów 1944 - 1970 - O wkładzie szowinistów żydowskich do historii współczesnej Polski" <> TĄ KSIĄŻKĘ MUSISZ PRZECZYTAĆ <<<>>> http://netload.in/datei9OwHQtSTBl.htm <<<>>> * UWAGA ! ! ! Aby ściągnąć PDF należy skorzystać z podanego linku, otworzyć stronę "Netload". Po otwarciu zobaczysz dwa zegary. Pod prawym zegarem kliknij na "DAWNLOD FREE", odczekaj 30 sek., przepisz czterocyfrowy numer do okienka, kliknij NEXT, odczekaj 20 sek. Kliknij na pomarańczowy napis "Or click here" i ściągnij PDF.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka