Według sondażu KalkularotaPolitycznego.pl przeprowadzonego w dniu wyborów na Platformę Obywatelską zagłosowało 43% wyborców-internautów. W ostatnim sondażu odsetek ten spadł do zaledwie 25%. Wśród użytkowników Internetu deklarujących skłonność do głosowania w wyborach Platforma Obywatelska została wyprzedzona przez Ruch Palikota, na który na początku marca br. chciałoby zagłosować 27% wyborców-internautów.
KalkulatorPolityczny.pl zbadał kierunki przepływu wyborców wśród użytkowników Internetu. Poniżej prezentujemy wyniki dla 4 największych ugrupowań w Sejmie. A oto kilka wniosków (z zastrzeżeniem, że opierają się one na deklaracjach respondentów):
1) PO okazała się najbardziej wrażliwa na odpływ wyborów w sytuacji, kiedy ustąpił efekt mobilizacji typowy dla kampanii wyborczych. Tylko 51% wyborców z 2011 r. zagłosowałoby dzisiaj na PO. Pewnym pocieszeniem dla PO może być fakt, iż największa część utraconych wyborców (20%) wybrała „emigrację wewnętrzną” (osoby, które nie wiedzą jak zagłosowałyby dzisiaj lub deklarują, że nie wzięłyby udziału w wyborach). Są to wyborcy względnie łatwi do odzyskania w kampanii.
2) Wśród partii politycznych jedynym poważnym zagrożeniem dla PO z punktu widzenia kierunku przepływu elektoratu jest Ruch Palikota, do którego przepłynęło aż 18% wyborców-internautów, którzy w dniu wyborów głosowali na PO.
3) Wymiana elektoratów pomiędzy PO a PiS praktycznie nie istnieje. Sondaż KalkulatoraPolitycznego.pl potwierdza artefaktyczny charakter tzw. POPiS-u.
4) Elektorat PiS okazuje się najbardziej czuły na przyciąganie innych partii (przede wszystkim Solidarnej Polski oraz PJN) – aż 10% wyborców PiS z 2011 r. zadeklarowało chęć głosowania na partię, która nie ma reprezentacji w parlamencie.
5) Wszystkie partie (duże partie w większym, mniejsze w mniejszym stopniu) doświadczają efektu demobilizacji powyborczej, który przejawia się w stosunkowo wysokim odsetku osób, które oddały głos w wyborach, ale dzisiaj deklarują, że nie wiedzą na kogo zagłosowałyby lub w ogóle nie chciałyby głosować
6) Osoby, które nie oddały głosu w wyborach w 2011 r. są w zasadniczej części nadal politycznie bierne. Jeśli rozważają głosowanie na jakąś partię, to najczęściej wskazują, którąś z partii pozaparlamentarnych. Wśród partii zasiadających w Sejmie największą siłę przyciągania da tych osób ma Ruch Palikota.
Pełna tabela przepływów wyborców:
Kliknij i zobacz dokładną tabelę przepływu wyborców.
Przeczytaj również komentarz do tych wyników Pana Wojciecha Pawlaka, byłego prezesa OBOP.
Źródło: Badanie Instytutu Pollster przeprowadzone na losowej próbie 726 użytkowników Internetu w dniach 7-10 marca br. Metoda CAWI.
