Na TVN-ie właśnie powiedzieli, ustami Kolarskiej - Bobińskiej i Migalskiego, że czasy kryzysu to szansa dla nacjonalizmów, dla parti zachowawczych..itd..dla PIS-u.
No i Polska znowu ma pecha.
Bo prosperita trafia na czasy rządów nieudolnych gospodarczo populistów (prześledzić wystarczy najnowsze dzieje państwa, reform i koniunktury gospodarczej od połowy lat 90-tych). Oni trwonią i psują co mogą, ale tego tak nie widać, bo prosperita gospodarcza, napływające środki pomocowe, inwestycje to tuszują.
Ci co biorą się za reformy, myślą trochę bardziej perspektywicznie, gospodarczo, gospodarsko, oczywiście zbierają baty. Zbierają baty od prawidłowości, bo przecież jednym z podstawowych prawideł zarządzania jest prawo dołka - po gruntowanej zmianie, która ma przynieść lepsze (oszczędności, lepsze rozwiązania itd.) zawsze musi nastąpić chwilowe pogorszenie się (warunków, korzystania z usług społecznych, socjalne, strukturalne). Gdy się to wyprostuje i reforma zaczyna zbierać owoce zaczyna już rządzić nowa formacja (nawet max. 4 lata wypływające z kadencji Parlamentarnej ładnie się tu wpasowują), zbiera populistycznie jej owoce, choć sama ani zasiała a wręcz tylko i wyłącznie szkodziła, jeśli zagarniając to pod siebie.
Po raz kolejny opozycja chwali się że za jej rządów koalicyjnych było lepiej, choć było to wynikiem ślepego (no..) trafu rynkowo - społecznych uwarunkowań.
Po raz kolejny oskarża. Po raz kolejny coś obiecuje, powołując się na ni jak jej nie należne zasługi.
Czy to znaczy, że obecna koalicja jest wspaniała?
Ależ skąd. Ale taka bezczelność, która przecież jednak jest prawidłowością właśnie, denerwuje. Jeszcze denerwuje. Ot, głupie narowy..
Po raz kolejny pecha mają Ci, którzy dochodzą do władzy w zdecydowanie gorszych czasach, bo choć ich wysiłki będą nieprównanie większe a ich kompetencje na starcie nieporównywalne z przeciwnikami politycznymi, duch rynków, duch gospodarki ale i złe decyzje, krótkowzroczność i politykierska polityka poprzedników robi swoje.
Ale to nie koalicja ma pecha. To Polska ma pecha.
Nie tylko geograficznie, nie tylko czasowo w wielkiej skali Historii. Ma pecha do koniunktury. Tylko populiści mają szczęście.
[przepraszam za banał..jakoś mnie naszło]
Od tyłu czytaj "PLEOROMA".
Roma ---> Amor ---> Miłość
Pleo ---- Powszechna
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka