Minęło już 6 lat od katastrofy rządowego Tupolewa 101, a" filmik 1.24" z miejsca katastrofy, który pojawił się w sieci 12.04.2010 wciąż stanowi zagadkę.
Nagrano go podobno w kilka minut po upadku samolotu.
Widać na nim płonące szczątki maszyny, słychać głosy ludzi, strzały.
Wielokrotnie internauci robili w sieci analizy tego filmiku pod kątem obrazu i ścieżki dżwiękowej.
Tu na S24 blogerzy też poruszali temat tego kontrowersyjnego filmiku.
Do końca nie wiadomo kto był autorem nagrania. Było kilka wersji.Ostatnią osobą wskazaną , która sama przyznała, że to ona nagrała ten filmik swoim telefonem komórkowym jest pracownik warsztatu samochodowego(obecnie nie istnieje w tym miejscu, zlikwidowano go) znajdującego się blisko miejsca katastrofy,Rosjanin Władimir Safonienko.
Opowiadał, że nie widział nic niepokojącego na miejscu zdarzenia, tylko mały ogień płonących szczątków samolotu i czuł silny zapach paliwa. Ale żeby ktoś żył, czy coś takiego, to nie. Zupełnie odmienną wersję opowiedział polskim dziennikarkom pracownik tego samego warsztatu Oleg Starostienkow.Mówił" Ja nie katastrofę widziałem, ale inne rzeczy.(...)Byłem w wojsku, różne rzeczy widziałem(...)No, ale dziewczynki nie będziemy rozmawiać o smutnych sprawach"
Co takiego widział w takim razie Oleg S.? Czy został przesłuchany w tej sprawie jako świadek?
Czy ktoś z dziennikarzy rozmawiał z nim jeszcze i próbował dowiedzieć się coś więcej?
Filmik 1.24 został okryty kurtyną milczenia.Miała być przedstawiona jego analiza, a otrzymaliśmy tylko krótką informację z Prokuratury Wojskowej, że nie było ingerencji w zapis ścieżki dżwiękowej i obraz.I nie można jednoznacznie stwierdzić, czy odgłosy przypominające wystrzały to były wystrzały z broni palnej.Poinformowano również, że na nagraniu są głosy kobiet i mężczyzn w języku polskim i rosyjskim.
Antoni Macierewicz też podobno zlecił zbadanie tego filmiku w Niemczech, ale i w tym przypadku nie poznaliśmy wyników tego badania i analizy.
Na" filmiku 1.24" są dziwne, zniekształcone wypowiedzi . Pojawiają się one kilkukrotnie na nagraniu. Są to kwestie wypowiadane przez mężczyzn w języku polskim i odniosłam wrażenie, że były wypowiadane blisko osoby nagrywającej filmik.
Posłuchajcie sami fragmentu ścieżki dżwiękowej z tego filmiku i zwróćcie uwagę na te zniekształcenia przypominające "wiatr".
Tu plik po delikatnym odszumieniu, normalne tempo, niezmieniony pitch,plik w wav, nie trzeba pobierać , można odsłuchać.Zalecam zwiększenie głośności przy odsłuchu.
(plik461-2msc)
http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/928114---ihaf.html
A tu urywek tego fragmentu(plik463-1msc)slow-17%,pitch-8
http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/928133---pivb.html
Według mnie słychać :
- Zaatakowano sześciu borowców
- strzał
- I co tu teraz zrobić?
- Wygonią naszych ludzi.
I tu fragmenty:
(plik466-1msc, normalne tempo, pitch-1)-plik w wav.
http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/928666---rdvk.html
(plik466-3msc,slow-20%,pitch-2)
http://www.wyslij-plik.pl/pokaz/928679---vmqn.html
Czyżby część borowców jednak czekała na Siewiernym na delegację?Marian Janicki były szef BOR najpierw mówił, że na lotnisku byli borowcy( jedna grupa) potem się z tego wycofał i powiedział, że borowcy dojechali z Katynia.W sieci jest zdjęcie ciała ofiary - mężczyzny z miejsca katastrofy z raną postrzałową głowy.Ciekawym wydaje się też być wpis o przebudowie salonki przed wylotem 101-ki do Smoleńska, aby zwiększyć liczbę miejsc w samolocie.
Jakie tajemnice kryje w sobie" filmik 1.24"?Czy odczytanie głosów przybliży nas do prawdy o 10.04.2010?
Inne tematy w dziale Polityka
