Witajcie,
Miła wiadomość - tuż przed "fizycznym" wydaniem reedycji doskonałego, awangardowo-rockowego albumu Vas Deferens Organization i Brada Lanera Transcontinental Conspiracy(1996; naprawdę czołowe dokonanie rockowej awangardy lat 90. - wczesna a pełna definicja tego, co zwykle ma się na myśli pod hasłem post-rock), wydarzenie to zostało w pełnej gali zapowiedziane na sławnym blogu Mutant Sounds. A "z jakiej paki"? A z takiej, że to blog prowadzony przez gości z Vas Deferens... Prawie każdy zna Mutant Sounds, a prawie nikt nie zna VDO - a rzecz jest naprawdę bardzo znacznej rangi artystycznej... Osobliwy to paradoks, ta nieznaność VDO - zwłaszcza w kontekście sławy bloga prowadzonego przez muzyków.
Jednocześnie światło dzienne ujrzy fajna i zabawna płytka Przemysława Thiele, znanego bardzo dobrze jako lider grupy Kolaboranci, a już mniej znanego jako połówka fenomentalnego szczecińskiego duetu Zemby; duetu rzucającego zgoła nowe światło na zwyczajowe nasze przekonanie, że co jak co, ale w awangardę rockową i wielką oryginalność, to rodzimy rock nigdy nie obrodził. Otóż obrodził - niemal tuzinem płyt Zembów...
Jak dobrze pójdzie, to rok 2011 zakończymy z 6 tytułami płytowymi na koncie - przy czym oprócz płyt już wydanych/właśnie wydawanych (VDO & Laner, Zemby 11 i Thiele) ukaże się na pewno CD z premierowymi utworami Octaviana Nemescu, należącego bez cienia wątpliwości do najważniejszych żyjących kompozytorów, zwłaszcza jako symfonik (wspólnie z Bołt Records); tę płytę chcemy mieć koniecznie gotową na Warszawską Jesień, gdzie prawdopodobnie będziemy się wystawiać na jakimś "straganiku" przed koncertami (Zemby też będą do kupienia na WJ - czaicie ten klimat? :)
Kolejne przygotowywane pozycje mogą różnie wypalić, więc póki co ich nie zapowiadam; powiem tylko, że to rzeczy ekscytujące i zjawiskowe, a słabo znane. Tak właśnie rozumiem rolę ambitnego wydawnictwa płytowego: nie dubluję już istniejących wydawnictw, tylko staram się wynaleźć i wykreować zjawiska dotąd przegapiane, a w najwyższym stopniu godne uwagi. (Tak jak Bołt Records wylansowały bez wątpienia zjawiskowego Bumsteinasa).
A to wszystko o czym napisałem jest dopiero przedsmakiem do dania głównego - czyli pewnej, szykowanej od lat, książki; i do dalszej działalności NIKLAS-a.
"Radykał, ale sympatyczny" (z filmu) Szczerzy przyjaciele wolności są niezmiennie czymś wyjątkowym. (Lord Acton)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura