Dzisiaj jest wyjątkowy dzień. Platforma rozdaje Polakom prezenty, przypominając tym, którzy chcieliby zapomnieć, jak mają głosować 25 października.
Pierwszy prezent to brak konieczności podwójnego głosowania (w wyborach i w referendum). I pokazanie 6 milionom podpisujących się pod referendalnymi wnioskami, w jak bezpiecznym, cichym oraz intymnym miejscu senatorowie PO ich mają.
Drugi prezent to podniesienie udziału w przewalutowaniu kredytów frankowych dla kredytobiorców z 10% do 50%. Również niezawodny Senat głosami "Obywatelskich" senatorów, z niezawodnym Śniętym Marszałkiem, który stwierdził, że jest to "rozwiązanie sprawiedliwe".
A przecież ten dzień jeszcze się nie skończył. Premiera jest właśnie na spotkaniu Grupy Wyszechradzkiej, z którego to zapewne przewiezie Polakom kolejną paczkę prezentów.
W turbanach.
Którymi podzieli się z łaknącym cukierków, ciastek i lodów ludem, może już dziś wieczorem, albo jutro. Maamoule, bazbuse, bakławy, generalnie rachatłukum po całości, aż ślinka cieknie.
Inne tematy w dziale Polityka