Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal
26
BLOG

Konfident, gwiazdor i hucpa

Karnigore Kanibal Karnigore Kanibal Polityka Obserwuj notkę 0

W jidysz istnieje pojęcie hucpy, czyli bezczelności nieograniczonej żadną przyzwoitością. I właśnie hucpę uprawia profesor Iwanek, procesując się z Migalskim o ujawnienie prawdy. Był zresztą taki dowcip, jak to w czasach głębokiego komunizmu aresztowano pewnego człowieka za publiczne stwierdzenie, że pierwszy sekretarz to kretyn. Nie wiedziano jednak, czy skazać go za obrazę osoby publicznej, czy ujawnienie tajemnicy państwowej.

Sam Migalski, pozujący najwyraźniej na pisowski odpowiednik Janusza Palikota, od czasu do czasu palnie jakąś przeokrutną głupotę, chcąc gwiazdorzyć. Tym razem żadnej hucpy z jego strony nie dostrzegam: ot, powiedział, że Iwanek jako były TW nie ma "moralnych podstaw kierowania instytutem". Nikogo nie nazwał ubekiem, nie wołał żeby zlinczować, ot - stwierdził fakt. Niektórzy jednak wolą nie dostrzegać belki we własnym oku, jednocześnie waląc nią w łeb każdego, kto ją zauważy.

Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię. Jestem także utalentowanym słowopotfurcą. Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda. Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka