"Nie jestem w stanie wytrzymać takiego zalewu picu. Zagłosuje nie dlatego, że jestem wielkim zwolennikiem "Międzynarodówki", czy dlatego że jestem lewicowcem ale z podziwu dla Kaczyńskiego. Ile ten człowiek jest w stanie fikołków zrobić, a ile jego zwolennicy są w stanie wytrzymać."
Wzięte STĄD. Paweł Wroński jest dziennikarzem Wybiórczej. Chce głosować na Kaczyńskiego. Jeżeli dziennikarz Wybiórczej chce głosować na Kaczyńskiego, oznacza to że ten kraj popierdolił się do reszty.
Oczywiście wiem, że Wroński uzależnia swój głos od tego, czy Jarkacz zacznie nawoływać lud wyklęty do powstania z ziemi, ale... who cares? To i tak idiotyczne kryterium...
Lubię ludzi. Problem w tym, że niektórych z nich najbardziej lubię boleśnie kąsać, ewentualnie tradycyjnym męskim sposobem potraktować pałą w łeb - z tą różnicą, że w przeciwieństwie do polityków nie chowam tej pały w wiązance kwiatów niesionej z uśmiechem przed sobą. Oprócz tego w uprawianiu kanibalizmu przeszkadza mi fakt, że ludzi, których gryzę, zwyczajnie nie trawię.
Jestem także utalentowanym słowopotfurcą.
Niestety, drodzy paranoicy wszystkich opcji politycznych, nie jestem przez nikogo opłacany, a szkoda.
Lista persona non grata utajniona, co będę matołom reklamę robił.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka