Każdy logicznie myślący Polak, nieskażony tępotą kurwizji, zauważył bez niczyjej pomocy ile go kosztuje nepotyzm kasty Kaczyńskiego. Podsumowując wszystko od początku działalności kasty, Polska straciła poprzez nepotyzm, chciwość, oszustwa miliardy złotych. Pierwszy jaskrawym przykładem totalnego nepotyzmu była sama Beata Szydło, która z pianą na ustach krzyczała, że im się należy. To był dopiero zwiastun do dalszego działania.
Nepotyzm z każdym dniem, miesiącem stawał się coraz większy i zataczał coraz większe koła, obszary. Sam pan i władza pokazał, że nie jest mu ten nepotyzm obcy, chcąc wybudować sobie pomnik z dwóch wieżowców. Pokazał, że i owszem jest gotowy, ale bez płacenia za cokolwiek. Bo jak to by wyglądał, żeby z własnej kieszeni budował sobie pomniki. Jemu się takie coś należało i żadna dyskusja nie wchodziła w rachubę. Kto zbyt bardzo się tym fakturowym przekrętem Kaczyńskiego interesował, był zdradziecką mordą i totalną hołotą. I tak pan pokazał, ukierunkował władzy nepotyzm. Wtedy ruszyła lawina, która nie zatrzymuję się do dzisiaj.
Być może kierunek jednak wskazał i pokazał jakie możliwości daję bycie przy korycie. To kryształowy, boskością naznaczony Obajtek rozpoczął robić interesy, jak dzisiaj widać, stulecia. Do tej pory nikt w Polsce z polityków w czasie bycia u władzy nie zgromadził takiego majątku. Setki hektarów ziemi, kilkanaście domów, ośrodków wczasowych, mieszkań. Morawiecki ze swoimi kilkoma hektarami to pryszcz przy Obajtku. Zresztą wszyscy, którzy w ten czy inny sposób wzbogacili się i dali zarobić innym, to prezes Orlenu jest największym beneficjentem uwłaszczonym w nepotyzmie w Polsce. To himalaje nepotyzmu.
Miliardy nepotyzmu w Polsce są na skalę niewyobrażalną w świecie. Zawsze były to jakieś kraje dalekie, bananowe, azjatyckie lub afrykańskie, gdzie kto był i miał władze stawał się w swoim bogactwem kimś pond wszystkich. Teraz w europie Polska jest właśnie takim państwem, że wytworzyła swoją nową klasę bogactwa. Swoiste obajtkowe państwo, sasinadowy karnawał, kto więcej się uwłaszczy, zabierze, wzbogaci się na Polakach. Taki galop nepotyzmu.
W tym wszystkim jest też pewna istotna sprawa. Gdy już dostanie władza nepotyzmu kopa, to i tak odejdą wzbogaceni. Mają w umowach podpisane wysokie odszkodowania, odprawy, które będą dodatkowym bonusem w razie gdy nowa władza będzie chciała się ich pozbyć. W skali Polski takie odprawy dla wszystkich funkcjonariuszy kasty Kaczyńskiego, ich rodzin, znajomych, kolegów i dla kochanek będą wynosić setki milionów złotych. Gdyby to jeszcze było za mało to w ostatniej chwili w różny tak jak to do tej pory działało, wygenerują milionowe dotacje dla różnych swoich firm. Nie zapomną oczywiście i chciwym i pazernym Rydzyku.
Milionerzy pisowscy wcale się nie zmartwią gdy dostaną kopa. Oni są już na tyle bogaci, że będą tylko inwestować i poszerzać swoje biznesy. Najlepszym przykładem jest Obajtek, który stał się już potężnym obszarnikiem,deweloperem, hotelarzem.Być może wykupi po Lotosie jakieś stacje, które wejdą do jego imperium. I to wszystko, cały ten chciwy i bezczelny biznes został zaakceptowany i rozgrzeszony przez Kaczyńskiego i ciemnego suwerena. Władza obecna bogaci i daje poczucie bezkarności.
Inne tematy w dziale Polityka