Gdy kasta Kaczyńskiego wszystko zamyka, kościoły są otwarte w całym zakresie. Pandemia szalejąca jak widać pozwala im na działalność bez żadnych zahamowań. Nie liczą się opinie specjalistów, że jest to obecnie największe zagrożenie pandemiczne, że tak naprawdę ogniskuje zachorowalność gorszą niż galerię, czy też restauracje, siłownie, baseny czy stoki narciarskie. Kościół rządzi się własnymi kryteriami i jest totalnie ponad prawem.
Kościoły trzeba i bezapelacyjnie natychmiast całkowicie pozamykać. W dobie internetu jak również gdy niektóre stacje telewizyjne pozwalają oglądać spektakle kościelne w telewizorach, nie zrozumiała jest beztroska Morawieckiego w siłowym otwieraniu kościołów. To nic innego jak narażanie ludzi na utratę zdrowia i życia. Jednak są głosy, że do instytucji kościelnych chodzą osoby starsze czyli już zaszczepione, więc nie ma obaw, że mogą zachorować. Takie myślenie to nic innego jak patologia walki z covidem. To już nie jest lekceważenie obostrzeń ale świadome i perfidne zagrywki tylko po to, żeby kościół mógł być otwarty.
Jeśli nie wiadomo o co chodzi to zawsze kościołowi chodziło i cały czas chodzi o pieniądze. Każde święta to finansowe żniwa, mamona leje się wtedy większym strumieniem. Przecież oto tylko chodzi, nic więcej, bo tak naprawdę ich wierni fanatycy na co dzień ich nie interesują. Widać to na przykładzie pedofilii, aborcji. Pieniądz, pieniądz to ich jedyny cel. Obojętność na dramaty ofiar pedofilskiej zbrodni, tragedii kobiet, które muszą rodzić martwe płody to dla nich zbyt odległe poczucie empatii, zrozumienia. To ich nie obchodzi, liczy się tylko to co oni chcą, oczekują.
Dzisiaj Polski kościół z pod znaku Rydzyka, Jędraszewskiego, Głódzia rządzi Polską. To on jest największym beneficjentem wszelkich finansowych oczekiwań. Obecna władza pomaga jak tylko może, nawet w sprawach pedofilii stworzyła twór, który ochrania zbrodniarzy. To na ich żądanie odkrycie towarzyskie uchwaliło, że dramaty kobiet się nie liczą, że mają rodzić bo takie jest kościelne oczekiwanie.
Nadchodzące święta normalni i uczciwi wyznawcy religii z pod znaku człowieka na krzyżu, powinni zbojkotować. Niech idą pędem stadnym barany, które lubią jak widać być wykorzystywane do świątecznych celów. Niech idą mohery dać zarobić katabasom, bo im jak od zawsze jest wszystkiego mało, za mało mamony do życia w luksusie. Oczywiście istnieją w tej kościelnej strukturze porządni kapłani, zakonnicy, siostry zakonne. To ich głos dzisiaj, żeby uczestniczyć zdalnie w kościelnych modlitwach jest totalnie zagłuszany. Ich postawa jest w jakimś diabelskim skowycie zagłuszana, są piętnowani, wręcz niszczeni. Jednak są to tylko jednostki. Jakieś światełko dla porządnych katolików. Dlatego wierni kościoła muszą słuchać właśnie tych głosów a nie pedofilskich obrońców. Uczciwy patriota zostanie w domu a reszta niech odda cześć katabasom, którzy liczą tylko mamonę.
Inne tematy w dziale Polityka