Uwolnienie szczepień z pod całkowitej kontroli, pozwoli władzy na pewien oddech. Odpoczną przed niewygodnymi pytaniami w zakresie terminu szczepień. Przecież teraz już za chwilę będą wolne terminy nawet dla niemowlaków, bo w swoim szale i zarazem bezradności szczepić chcą już nawet coraz młodszych. Pierwotna strategia runęła jak budowa dwóch wież Kaczyńskiego, więc wymyślili, że jak uwolnią terminy dla wszystkich, Polacy poczują się bezpiecznie i hurtowo ruszą się zaszczepić. Morawiecki przecież obiecał dziesiątki milionów szczepionek, więc kłamstwem chcą przykryć a raczej ogłupić, że mają wszystko pod totalną kontrolą.
Morawiecki od początku gdy pojawiły się szczepionki łgał i oszukiwał, że on jako jedyny na świecie sprowadzi miliony szczepionek. Najpierw było to 20 milinów, następie już połowa i tak schodził z ilości, że wyszły z tego raptem milion, góra dwa. Dzisiaj znowu zaklina rzeczywistość w swoim perfidnym kłamstwie, ze już lada dzień przyleci 7 milionów szczepionek, więc on w swojej łaskawości pozwoli się zaczepić już i teraz nawet trzydziestolatków. A co, nie może? Przecież sygnał nie jest dla normalnego Polaka, on ma się wybić w kurwizji, żeby ciemniak jeden z drugim widział jak się Morawiecki stara. Musi przecież ukryć setki zamarłych i tysiące w szpitalach, gdzie ludzie umierają z braku tlenu, pomocy. Umierają w karetkach, bo władza znowu oszukała, że są wolne miejsca w szpitalach. Dlatego wymyślił ten geniusz, że jak obieca szczepionki już teraz wszystkim, to hołota zapomni ten cały bałagan.
Morawiecki nie radzi sobie totalnie z pandemią. Zajęty jest walką o ucho prezesa swojego, z Ziobrą, przygotowaniem sobie gruntu pod prezydenturę. Nie ma czasu na jakieś głupoty czy szpitale sobie dają radę, czy ludzie mają za co żyć. Jakby było mało podwyższa podatki, akcyzy, które odbijają się cenami w sklepach. On wręcz jest poirytowany, że ktoś coś chcę od niego. Przecież to nic znaczące sprawy, rzeczy. On jest stworzony do bardziej wyniosłych spraw. Bankster nie może się zajmować jakimiś problemami zwykłych ludzi. To nie ta kategoria. Owszem jest bardzo zainteresowany obroną Obajtka, Szumowskiego, Sasina, Kaczyńskiego. Reszta to hołota i perfidni ludzie, którzy nie rozumieją, że on jest od zwyczajnych rzeczy.
Szczepionki zostały uwolnione. Teraz cokolwiek się stanie czy to w obsłudze, formie i czasie już jego przestaje obchodzić. Powie, że to wina Polaków, że nie umieją w sposób umiejętny się zaszczepić. Brak szczepionek? Wina szpitali, przychodni, różnych punktów szczepień. Kolejki? Niech cierpliwie czekają, on na to nie ma i nie będzie miał przecież wpływu. On pokazał jak to ma być a logistyka to już nie jego zmartwienie. Nie ważne, że ludzie starsi, medycy, nauczyciele nie będą dalej zaszczepieni, taki jest klimat. Chaos jaki stworzył to już nie jego zmartwienie. Niech hołota się tym sama martwi. On musi dalej walczyć o namaszczenie go przez Kaczyńskiego na prezydenta.
