Czesi pokazały, że tylko stanowczość może rzucić Kaczyńskiego i jego bandę na kolana. Jednocześnie obnażając słabość Unii, która nie może sobie poradzić z niszczeniem praworządności w Polsce. To co zrobili Czesi, czyli ostry nacisk i bezwzględność w dążeniu do akceptacji swoich racji, obnaża słabość instytucji unijnych. Nie wystarczy tylko wiecznie coś mówić, bredzić i słowami zaklinać rzeczywistość. To było wręcz ośmieszenie tych wszystkich, którzy gardłują o braku praworządności, o jakiś nakazach czy też grozbach o przyszłych karach. Unia nic stanowczego nie zrobiła, więcej zaakceptowała ten stan rzeczy i tylko dla świętego spokoju medialnego grozi Kaczyńskiemu palcem.
Władzy nie udało się zakłamać rzeczywistości i odwrócić narrację, że jakoby to tylko była wina Unijnych decydentów, że po złości chcą zamknąć kopalnie. Oczywiście wina jest też opozycji i samych Czechów. Jednak brednie władzy trafiły jak kula w płot. Sami mieszkańcy mają ogromne pretensje, że problem nie został rozwiązany gdy tylko zaistniał. Kasta Kaczyńskiego myślała, że jak zawsze, pokrzyczą, tupną nóżką i sprawa się rozmyje. Jednak rzeczywistość okazała się brutalna. Czesi postawili na swoim dodatkowo w perspektywie była utrata milionów euro kary za nie wykonanie decyzji unijnych. Co jak co, ale miliony euro to już na to nie można sobie pozwolić, bo jak to wytłumaczyć np Ziobrze, że miał rację nie zgadzając się na dyktat finansowych kar za nieposłuszeństwo. No i Ziobro wygrał. Morawiecki na kolanach błaga Czechów o tymczasowe zawieszenie swoich roszczeń. Policzek to mało powiedzieć.
Czesi pokazały, że jako jednostka może dużo zadziałać w egzekwowaniu pewnych spraw od Polski. Przy słabości Unii jaki instytucji, pojedyncze państwa powinny egzekwować sprawy ważne dla całej Unii. Tylko ta metoda pozwoli, że totalna władza zrozumie, że skończyło się bezprawie i łamanie prawa, które Polska zaakceptowała wchodząc do Unii Europejskiej. Czas w końcu skończyć z bezczelnym ignorowaniem i lekceważeniem wyroków trybunałów europejskich. Mało tego, trzeba nie tylko straszyć odebraniem milionów ale to w końcu zrobić. Niech się jeden z drugim tłumaczy swojemu suwerenowi dlaczego tak się stało. Ciemny lud już nie jest taki głupi i nie łykanie tak łatwo kłamstwa o złej Unii. Przykład ostatni pokazuję, że gdy ludzie mają strach w oczach przed utratą miejsc pracy to jest tylko i wyłącznie wina totalnej władzy.
