karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
574
BLOG

Kim jest Duda?

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 3

Od samego zaistnienia jako prezydent, Duda był śmiesznym i żałosnym człowiekiem. Kto nie pamięta jego wystąpień, gdy w jakimś absurdzie wygłaszał bzdury. Chwilą słabości Kaczyńskiego wymyślił człowieka, który oprócz parcia na szkło i bycie w centrum uwagi nie miał i nie ma nic sensownego do powiedzenia. Jego fucha to pilnowanie żyrandola, pucowanie odznaczeń, wojaże po świecie, wchodzenie bez mydła Trumpowi, szlifowanie nart. Na nic więcej go nie było stać a tym bardziej w dniu dzisiejszym nic już mu się nie chce. Odleciał w tym celebryckim życiu, stając się a raczej chcąc być kimś znaczącym. Udający na swój sposób mądrale ośmiesza się totalnie. Z każdym dniem jest coraz bardziej żałosny a przez to śmieszny.

Duda swoim zachowaniem zdewastował instytucję prezydenta w Polsce. W sposób żałosny pokazał światu, że prezydent w Polsce jest nic znaczącą osobą. Kukłą którą porusza jeden człowiek. Został zepchnięty do roli cienkoPiSa, całkowicie ubezwłasnowolniony, ograniczony do roli paprotki na Nowogrodzkiej. W zamian dostał w prezencie swobodę poruszania się w świecie internetu, słynne rozmowy z jakimś ruchadełkiem leśnym, czy  zaczepianie nieletnich dziewczynek no i pokazywanie się jako macho, wysyłając swoje zdjęcia przypadkowym kobietom. Dostał swobodę wypowiedzi, to co siedzi mu w głowie mówił, bez zahamowania i wrażliwości. Nie bo nie, gdy szczepienia wchodziły do Polski, odczłowieczał stwierdzeniem, że to nie ludzie a ideologia, ułaskawił nawet w tym chorym pędzie pedofila. Praktycznie każde wystąpienie to żenada. Dzisiaj to żenada i chory wywód wylewający się z jego ust. 

Duda przejdzie do historii nie tylko jako najgorszy ktoś kto mieszkał w pałacu, ale doprowadził do sytuacji, że ranga prezydenta spadła na dno. Upadła tak nisko, że następca będzie miał ogromne problemy, żeby odbudować autorytet prezydenta. No chyba, że jak to ma w planie Kaczyński, gdy wygra następne wybory i uzyska taką ilość głosów, że to sejm będzie wybierał prezydenta. Z dzisiejszej perspektywy, Polska nie ma prezydenta, ma kogoś kto jest totalnie wpatrzony w siebie. Dzisiaj zamiast prezydenta ma Polska celebryte, który poprzez lans chcę zaistnieć. Taka zabawa, która nic nie ma poważnego w rzeczywistości bycia prezydentem. Błazenada jaką zaserwował Polsce Duda będzie jeszcze trwała. Będzie coraz gorzej. On już wie, że im dalej będzie brnął w tej swojej głupocie, tym stanie się według siebie, bardziej popularny i akceptowanym człowiekiem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka