karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
174
BLOG

Czy Kukiz jest idiotą?

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 4

Kukiz był marnym śpiewakiem. Jego wycie może i było czymś na czasie ale tylko za głębokiej komuny. Z braku laku każdy zespół był do posłuchania. Dzisiaj Kukiz stał się beznadziejnym człowiekiem, dla którego liczy się tylko jego interes i biznes. Wyblazowany pseudo muzyk utraciwszy dostęp do szkiełka, próbuje zaistnieć tam gdzie byle prostak ma coś do powiedzenia. Raczej do wyartykułowania bezsensownych regułek narzuconych przez partie. Kukiz wszedł w ową narrację w politykę  dla bycia kimś ważnym. W swoim alkoholowym świecie było mu mało miejsca, nie mógł rozwijać swojego pijackiego bełkotu. Szczególnie widać było, gdy tępotą chciał tłumaczyć swój bełkot na portalu społecznościowym. Totalny idiota może zrozumiał, że włamał mu się na konto, lecz inny tylko kiwał głową ze współczuciem na alkoholikiem bez kontroli.

Kukiz ma swój chory świat. Od samego początku zaistnienia w polityce narzucać chciał swój świat. Krzyczał, wrzeszczał, tupał nóżkami i uświadamiał wszystkich, że oto on jest reformatorem politycznym. To on naprawi cały system nie tylko polityczny ale i wyborczy, gospodarczy, światopoglądowy i obyczajowy. Myślał, że zdobędzie stado baranów, którzy pójdą za nim w ogień. Jak się okazało stał się nikim, niczym, zwykłym marnym paprochem w polityce. Był i owszem potrzebny ale jako dostawka i twarz do Kaczyńskiego zmian. Lekceważony przez wszystkich posłów nie wyłączając swoich. Stał się człowiekiem niewiarygodnym z pełnym ostracyzmie. 

Dzisiaj Kukiz pokazał swoje najbardziej prawdziwe oblicze. Ukrywał się z tym a raczej oszukiwał swoich wyborców, że układy są dla niego niemożliwe, wręcz się nimi brzydził. Każdy układ z Kaczyńskim wykluczał, nawet w formie oburzenia hejtował, że to zdrada ideałów. Dzisiaj stał się Kaczyńskiego bliskim nie koalicjantem, lecz przyjacielem. Nie szczędzą sobie pochwal, zachwalają siebie nawzajem, popijają winko, śpiewają. Kukiz nie robi tego bezinteresownie. Dał się kupić a raczej się sprzedał za przyszłe korzyści. On od początku wiedział i miał plan jak się ustawić. To wszystko co mówił było totalną hipokryzją, kłamstwem i oszustwem.Przytulając się do Kaczyńskiego wiedział, że tylko on może mu zagwarantować korzyści, dzisiaj i w przyszłości. Gdy wszyscy sądzą, ze Kukiz jest naiwny, to on gra swoje. Idiota?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka