karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny
3939
BLOG

Gdzie jest Kaczyński?

karolbadziagteatrsubiektywny karolbadziagteatrsubiektywny Polityka Obserwuj notkę 4

Kryzys jaki dzisiaj zapanował w kwestii bezpieczeństwa Polski obnażył Kaczyńskiego całkowicie. Jego nieobecność uświadomiła wszystkim, że to co się mówi o jakimś sojuszu, układach z państwami za wschodniej granicy stał się faktem. Nieobecność ministra w randze wicepremiera w tak konfliktowym czasie musi uświadamiać wszystkim, że jest temu człowiekowi obojętna suwerenność Polski. Morawiecki krzyczy o jakieś wojnie hybrydowej o zagrożeniu ze strony Łukaszenki a Kaczyński wypoczywa piekąc kiełbaski. Policja pilnuje granicy a Kaczyński udaję, że nic się nie dzieję. Porażająca jest taka sytuacja, takie lekceważenie problemu, który za chwilę może przerodzić się w coś bardziej niebezpiecznego. Przecież nieobliczalność Łukaszenki jest nie tylko znana, ale ten despota i tyran posunie się do jeszcze większego pogłębienia kryzysu. Delikatnie mówiąc, bo wiadomo, że mając poparcie Putina, jest gotowy na większą eskalację, prowokację z użyciem wojska. 

Straszenie Polaków jakąś wojną jest dla władzy metodą na odwrócenie uwagi od rzeczywistości dnia codziennego. Jest to na rękę Kaczyńskiemu bo ludzie mają temat, który długo będzie jeszcze grillowany. Zniknęły problemy z Banasiem, konflikt z Unią, awantura z TVN, nepotyzm przestał istnieć. Tylko, że wywoływanie wojny z Białorusią nie ukryję problemu a raczej skandalu z upodleniem ludzi na granicy. Oni myślą, że wołając o otwartej wojnie z Białorusią zaklinać będą rzeczywistość, że to co się dzieję na granicy jest tylko problemem Łukaszenki. Całe zło to on a władza tylko broni swojej suwerenności a ludzie upodleni? To nie ludzie, to uchodżcy, to pasożyty jak to kiedyś określił Kaczyński. Ma się wrażenie, że władza wymyśliła sobie jakieś zagrożenie, jakąś wojnę, byleby nie pomóc, chociażby na miejscu, bez relokacji do ośrodków dla uchodzców. Oni podchodzą do nich przedmiotowo jakby to był jakiś zbędny, niepotrzebny bagaż. Wyzbyci z empatii, ludzkiego odruchu, toczą wirtualną wojnę z Białorusią. Ich metoda upodlenia za chwilę przeobrazi się w jeszcze większy dramat.

Kaczyński już nie raz pokazał, że nie ma w sobie ludzkich uczuć. Brakuję mu empatii, zrozumienia, jakiegoś przemyślenia w kwestii tragedii i dramatów. Tkwi w swojej jakieś dziwnej, chorej traumie po śmierci swojego brata i uważa, że tylko on jest zdolny do przeżywania tragedii, że tylko jemu należy się współczucie, że tylko jego ból się liczy. Ten ból zawłaszczać ma całą Polskę bo on tego oczekuję. Kaczyński pokazał, że jest wyzutym z empatii człowiekiem. Miał gdzieś upodlenie w sejmie niepełnosprawnych, miał gdzieś tragedię  i śmierć ludzi z powodu pandemii, gdzie Polacy umierali w karetkach, na izbach przyjęć, samotnie, bez pomocy jakiejkolwiek, bo pozwolił na zaniechania i brak stanowczej reakcji. Wolał, żeby minister zdrowia pozwolił na jakieś dziwne, korupcyjne interesy. Jednak największym skandalem, delikatnie mówiąc, był fakt, że pozwolił Kurskiemu na niszczenie Adamowicza, gdzie skutkiem była jego śmierć. Przecież gdyby miał w sobie ludzki jakiś odruch, empatie, wystarczyło ukrócić ten barbarzyński hejt, nienawiść. Jednak nie, oglądał zadowolony jak w sposób chamski upadlają, niszczą człowieka. Zaakceptował te podłości mając satysfakcje z niszczenia. Pozbawiony empatii, współczucia zrobił jeszcze jedno ohydne świństwo. Gdy sejm uczcił pamieć Adamowicza, on siedział w pokoju sejmowym, obserwują w telewizorze całe zdarzenie. Gdy już oddano honor i uczczono pamięć  Adamowicza, wszedł tryumfalnie do sali sejmowej z butą i arogancją. Tak postępuje człowiek? Jego ból jest lepszy od innych? To nie było jakieś żałosne zachowanie, to był antyludzki gest. 

Wakacje Kaczyńskiego trwają w najlepsze. Bawi się, relaksuję, odpoczywa sobie jakby nic się w Polsce nie działo dramatycznego. Jego zachowanie to przejaw totalnego chamstwa, arogancji i bezczelności jak również braku odpowiedzialności za tragedię ludzi jak również pewnych decyzji. On ma w pogardzie ludzi a w szczególności Polaków, którym zostało już przypisane przez niego brak ludzkiego odruchu, pomocy, nawet można powiedzieć ratowania ludzkiego życia. Patrzy sobie na to wszystko, z pogardą, że ktoś mu przeszkadza w odpoczynku. Tkwi w swoim przeświadczeniu, że jego cierpienie i ból jest najważniejszy i musi być wręcz państwowy. Jednak tak nie jest, jego ból to czysta patologia, która nie ma nic wspólnego z prawdziwym bólem i cierpieniem. Jeśli nie szanuje innych, cierpiących to jego nie będzie szanował ani poważał nikt, dosłownie, nikt. Historia zapamięta to jego antyludzkie zachowania. Stworzył swoją własną ideologie i zostanie nią nie tylko po śmierci. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka