Panika czy taktyka? A może jedno i drugie? Wszystko układa się w jedną całość. Panika Kaczyńskiego przyspieszyła jego działania do wyjścia z Unii. Sondażowo nic się nie zmienia, nawet jest lekkie wahania Polaków, że już bezapelacyjnie nie chcą być wspólnocie europejskiej pokazują Kaczyńskiemu, że narracja się opłaca. Sondowanie trwające od dawna, dzisiaj przeszło w następny etap. Ogłoszony został własnie fakt, że Kaczyński nie potrzebuję żadnych miliard od Unii. Polska jak to ogłosił Glapiński jest samowystarczalna i ma tyle pieniędzy, że świat się ustawia w kolejce, żeby pożyczać miliardy. Mało tego, sukces ogłoszony przez tego dziwoląga z NBP jest największy od zaborów. Tylko nie powiedział jakich, bo było ich trochę i nie wiadomo jak to zrozumieć.
Kaczyński jest nie tylko szaleńcem. On jest wariatem, szaleńcem, który dla zaspokojenia swojego malutkiego ego chcę Polsce zafundować rzecz najgorszą od 1989 roku. Jego perfidia i kłamstwa, że nie ma zamiaru tego zrobić już nie działają i przede wszystkim nie dziwią. Dla siebie czyli dla realizacji planów gotowy jest zrobić wszystko. Po trupach, byleby osiągnąć zamierzony cel i korzyści. On zdaję sobie sprawę, że jeśli nie dzisiaj to już takie okazji nie będzie miał nie tylko na odzyskanie władzy, ale na wieczną władzę. 35% poparcia w wyborach to stanowczo za mało, nie może sufitu przebić, więc sobie wymyślił, że jak wyjdzie z Unii, będzie poza całkowitą kontrolą i będzie mógł robić co mu się żywnie podoba. Jego strach wynika, że może dojść do rozliczeń, których się najbardziej obawa. W swoim tchórzliwym życiu zawsze stał za kimś, jak nie za mamusią, bratem, czy jak obecnie za wiernymi funkcjonariuszami, żołnierzami, którzy mogą wykonać każdy jego rozkaz.
Szaleństwo się rozwija. Były już sygnały, po co Polsce ta cała Unia, dzisiaj nastąpi następny etap. Objawienie, że Polska ma więcej pieniędzy od innych krajów, że ekonomicznie jesteśmy najlepsi na świecie, że dobrobyt wylewa się na każdym kroku ma uświadomić wszystkim, że wyjście z Unii nie będzie żadną tragedią. Za chwile oświadczą, poniekąd już to wyjaśnił Jaki byle jaki, że Polska praktycznie utrzymuję całą Unię Europejską. Więcej damy niż otrzymujemy. Jakiemu się nie powiodło, ale był to wstępny sygnał, rozeznanie terenu. Sondażowo nic się nie zmieniło, więc ktoś bardziej istotny w mafii, da bardziej pogłębiony referat. Oprócz Morawieckiego, który już nie może się doczekać wyjścia z Unii, bo jak mu obiecał Kaczyński, zostanie prezydentem. Wybory? Jakie wybory. Jaruzelski nie został prezydentem poprzez wybory.
Czy szaleńca można okiełznać, delikatnie mówiąc? Tak, pod jednym warunkiem. To własny elektorat musi w końcu się opamiętać, przejrzeć na oczy i zobaczyć, że wariat nie chcę ich dobra, tylko i oszukuję, okłamuję i perfidnie wykorzystuje. Kaczyński to chory człowiek z nienawiści. Rękę wyciąga a w drugiej trzyma nóż, który wbije w plecy. Jeśli ten ciemny suweren się nie obudzi, chociaż w minimalnym stopniu, dalej będzie nóż tylko w bardziej drastycznym wykonaniu.
