Karolina Króliczek Karolina Króliczek
190
BLOG

Widzimy się jutro

Karolina Króliczek Karolina Króliczek Rozmaitości Obserwuj notkę 2
Codziennie otacza Cię mnóstwo osób. W drodze do pracy, szkoły, na ulicy, w autobusie czy wieczorem w pubie. Macie wspólne miejsca, zainteresowania, środki transportu.
 
Czy często zastanawiasz się, kim jest tajemniczy nieznajomy, którego codziennie o poranku widujesz w drodze do pracy warszawskim autobusem linii 120, a po godzinie 15 mijasz stojącego na tej samej stacji metra co Ty ?
Nie masz odwagi zagadać, wydaje Ci się niedostępny. Sprawdź Go. Może ma konto na widu.pl Wtedy będziesz Go znać już nie tylko z widzenia!
 
 
Niespełna tydzień temu wystartował nowy serwis widu.pl Czy osiągnie taki sukces jak nasza-klasa? Nowy serwis społecznościowy ma na celu poznanie ludzi, których widujemy codziennie – w biurze międzynarodowej korporacji czy też na lunchu, a tak naprawdę mijamy na korytarzu bez przywitania, co najwyżej spuszczając wzrok… Co więcej, nierzadko mieszkając w dużym mieście, nie znamy własnych sąsiadów.
 
Na widu.pl już pojawiają się pierwsi użytkownicy. Obsługa serwisu jest prosta – wystarczy dodać własne zdjęcie, a następnie przypisać swój profil do określonych miejsc(które można stworzyć samemu, chyba, że ktoś zrobi to za nas wcześniej) w poszczególnych działach, takich jak Autobusy i tramwaje, PKS, Pociągi i metro, Rozrywka, Sport i Rekreacja oraz Inne miejsca.
 
 
 
Grzegorz Dębiec w przyszłość patrzy z optymizmem. Ma nadzieję, że zaniedługo serwis stanie się równie popularny jak nasza-klasa.
Jednakże nie spoczywa na laurach. Absolwent Wyższej Szkoły Menadżerskiej w Warszawie ma sto pomysłów na minutę.
 
Karolina Króliczek: Czy widu.pl jest Pana własną inicjatywą, czy też został stworzony na zasadzie podobnych serwisów, istniejących już zagranicą?
 
Grzegorz Dębiec: Na pomysł serwisu wpadła tak naprawdę moja koleżanka Agnieszka, wyglądało to tak że w jakiejś luźnej rozmowie wspomniała że fajnie by było gdyby ktoś zrobił taki serwis w którym można było by poznać ludzi z którymi jeździ się autobusem albo widuje na przystankach. Ja stwierdziłem od razu że to pomysł wart miliony i czemu ktoś ma to zrobić jak my możemy się tym zająć. Następnego dnia zacząłem się już zajmować badaniem rynku i przygotowywaniem projektu. Początkowo planowałem uruchomić serwis razem z Agnieszką, jednak pomysłodawczyni projektu ostatecznie wycofała się z jego realizacji.
Słyszałem przed podjęciem się realizacji projektu, że jest w Rosji serwis umożliwiający poznawanie się pasażerów Moskiewskiego Metra.
 
K.KJak wiele czasu pochłonęły prace nad serwisem, zanim wystartował?
 
G.D: Prace nad serwisem pochłonęły firmie która zajmowała się na moje zlecenie jego realizacją około 5 miesięcy. Ja w tym czasie również poświęciłem bardzo dużo czasu na testowanie jego działania.
 
K.K: Jaka jest misja serwisu? Rozumiem, że grupę docelową stanowią ludzie młodzi…
 
G.D: Misją serwisu jest zmiana mentalności Polaków na bardziej towarzyską, tzn w tej chwili nawet jak codziennie te same osoby widują się gdzieś w sklepie czy na przystanku to i tak ze sobą nie rozmawiają, myślę że w momencie w którym serwis będzie miał już kilka milionów użytkowników i np. ktoś za jego pomocą nawiąże kontakt z osobą którą często widuje w autobusie, to dojdzie potem do wniosku że w sumie serwis jest nie potrzebny, że równie dobrze można to samo zrobić bez jego pomocy, bo skoro można podejść na przystanku do kogoś i zagadać, "Cześć znalazłem cię na widu.pl ....." i zacząć rozmawiać to można tak samo powiedzieć "Cześć, co słychać, wczoraj też razem jechaliśmy tym autobusem, może pogadamy szybciej czas minie i będzie ciekawiej"

Tak na początku myślałem że to będzie serwis głównie dla osób powiedzmy w wieku 15-25 lat. Ale teraz już widzę że niekoniecznie, jakiś czas temu rozmawiałem z ciocią o tym serwisie i ona ( kobieta po 40-tce ) stwierdziła że to fajny pomysł, że faktycznie dużo ludzi poznaje z widzenia, że kiedyś ciągle jeździła z jakimś facetem który nawet siadał w autobusie zawsze na tym samym miejscu na przeciwko niej i nigdy sobie nie porozmawiali, a chętnie by się dowiedziała z czystej ciekawości gdzie jeździł, czym się zajmował, czym się interesuje. Myślę że serwis zainteresuje również nieco starsze osoby, jak na razie najstarszy zarejestrowany użytkownik ma 42 lata ( oczywiście podanie wieku nie jest obowiązkowe, więc możliwe że są jeszcze starsze osoby ).

Oczywiście w małych miasteczkach i wsiach teoretycznie serwis może wydawać się niepotrzebny bo przecież i tak wszyscy się znają a jednak jest taka miejscowość "Turek" w woj. Wielkopolskim, wg Wikipedii miasteczko ma niecałe 29.000 mieszkańców, a w serwisie mamy już kilku bardzo aktywnych użytkowników z tej miejscowości, więc myślę że to dobry znak i być może w takich miejscowościach serwis również będzie się cieszył popularnością, zwłaszcza że przecież jak ktoś mieszka w jakiejś małej wsi lub miasteczku to zazwyczaj jeździ do szkoły lub pracy jakimś PKS-em czy pociągiem a tam spotyka ludzi którzy wsiadają na wcześniejszych lub późniejszych przystankach/stacjach i tych ludzi którzy mieszkają w sąsiednim miasteczku położonym np. 20 km dalej mogą już przecież nie znać, sytuacja może być więc identyczna jak w dużym mieście w którym nie zna się ludzi ze swojego bloku, którzy mieszkają w sąsiedniej klatce.
 
K.K: W wielkich miastach ludzie owszem, się nie znają. Co jednak z małymi miejscowościami…Ba, wiejskimi zaściankami, gdzie wszyscy się znają, miejskiej komunikacji na kilometr  nie widać, a miejsca w których powinni pojawiać się ludzie świecą pustkami ?
 
G.D: Trochę już na ten temat powiedziałem przy okazji poprzedniego pytania. Widu.pl nie musi być produktem dla każdego Polaka, nie ma rzeczy uniwersalnych które dla każdego człowieka w kraju znajdą zastosowanie. Jednak myślę że to kwestia funkcjonalności serwisu, już teraz mamy przy miejscach w serwisie taką funkcję jak "Wydarzenia" można tam wpisywać za darmo wszelkiego typu ogłoszenia i różne informacje o ważnych wydarzeniach dla danego miejsca. Np. na wsi "x" jest remiza strażacka w której odbywają się potańcówki w rytmie disco polo. Taka wiejska imprezownia raczej nie ma swojej strony internetowej, bilbordów na wsiach też nie ma, zamiast oklejać drzewa reklamami organizator może w boxie "Wydarzenia" wpisać informację o zbliżającej się "potańcówce" i każdy użytkownik, który dopisze się do tego miejsca, wchodząc na chwilę do serwisu będzie mógł zobaczyć co ciekawego się tam będzie działo w najbliższym czasie. Planujemy w niedalekiej przyszłości wprowadzić na stronie rozkłady jazdy wszelkiego typu komunikacji, niby nie jest to nic oryginalnego a jednak użytkownik będzie mógł w atrakcyjnej formie sprawdzić o której ma pociąg a przy okazji zobaczyć co ciekawego wydarzyło się w profilach jego znajomych, jakie zdjęcia dodali do serwisu, co się dzieje w miejscach do których się zapisał. Będą również inne ciekawe funkcje które zainteresują nawet użytkowników z mniejszych miejscowości.
 
K.K: Jakie uczucie towarzyszyło Panu w chwili, kiedy serce serwisu widu.pl zaczęło bić? Czy jest to Pana pierwsze internetowe "dziecko"?
 
Strasznie poważne pytanie, trudno powiedzieć, przez jakiś czas serwis był w fazie testów i teoretycznie był dostępny w Internecie, wszystko niby działało z tym że pojawiały się różne błędy, w chwili ostatnich poprawek w zasadzie nie odczułem startu serwisu ponieważ tak naprawdę ja i niewielka grupka pierwszych użytkowników byliśmy w serwisie zarejestrowani już od kilku miesięcy i już słyszałem wiele pozytywnych opinii na jego temat , więc nie było stresu że to "nie chwyci" 
 
Tak, w zasadzie jest to mój pierwszy serwis internetowy, wcześniej założyłem serwis www.alternativerock.pl  jednak jest to serwis oparty na darmowym kreatorze serwisów społecznościowych a powstał głównie z potrzeby nabrania doświadczenia w prowadzeniu serwisu internetowego.  
 
K.K: Czego życzy Pan użytkownikom serwisu widu.pl?
 
G.D: Wielu ciekawych znajomości nawiązanych za pośrednictwem serwisu widu.pl
 
K.K: Dziękuję za rozmowę.
 
*Dębiec Grzegorz – właściciel serwisu widu.pl, niespełna dwa lata temu ukończył Wyższą Szkołę Menadżerską w Warszawie na kierunku Zarządzanie i Marketing.
 
 
 
 
 

  

‎"..They embody what we know and carry us forward towards what we don't know." Virtual Pet Cat for Myspace

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Rozmaitości