Emocje zawsze chyba wygrywają z rozumem, zwłaszcza gdy dochodzi do czegoś paskudnego. Oto bowiem nasz nieoceniony bloger ZetJot wszystkich głosujących na Koalicję w październiku 2023 roku obarcza moralną odpowiedzialnością za zagadkową śmierć niemowlęcia w Warszawie:
Matka dwójki dzieci - czteromiesięcznego niemowlaka i trzyletniej dziewczynki zostaje zatrzymana przez policję na polecenie sądu. Policja nie zgadza się na opiekę nad dziećmi przez babcię i prababcię. Ojcu, który pracuje w innym rejonie Polski policja daje dwie godziny na przyjazd, więc ten nie przyjeżdża, a dzieci zostają przekazane, osobno, do rodzin zastępczych, po czym po paru dniach, niemowlak wskutek jakiegoś błędu w opiece, umiera. Na pogrzeb, matka zostaje doprowadzona w jaskrawym więziennym stroju, dodatkowo skuta w kajdankach zespolonych. To się po prostu w głowie nie mieści. Scyzoryk sam w kieszeni się otwiera.
Stała się ogromna tragedia, jak zawsze w przypadku czyjejś niezawinionej śmierci. Mamy tutaj masę pytań i jeszcze więcej domysłów: dlaczego babcia i prababcia nie mogły zaopiekować się maluchami, dlaczego je rozdzielono, gdzie i jako kto pracuje ojciec dziecka, że miesiąc po tym strasznym wypadku nie wrócił do domu, jakie są procedury w policji, że zastosowano takie zabezpieczenia, etc. Czy jednak ci, którzy podobnie jak bloger ZetJot ciskają gromy na obecną władzę, naprawdę wierzą, że takie sytuacje nie mogłyby się zdarzyć pod innym rządem? Że sądy i policja dwa lata temu zachowywały się wobec skazanych szlachetniej? Nie wiemy nawet, czy rzeczywiście doszło do błędu w opiece, jak to sugeruje bloger ZetJot.
Natomiast prawicowy portal pch24.pl przedstawia bliżej kulisy zatrzymania matki:
Komenda Stołeczna Policji (KSP) oświadczyła, że zatrzymanie matki dzieci było konieczne, prawnie uzasadnione i zrealizowane zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami. „Ze względu na małe dzieci czynności prowadzono w sposób mający maksymalnie ograniczyć jakiekolwiek negatywne skutki” – głosi komunikat stołecznej policji na portalu X. KSP zaprzeczyła też doniesieniom (podawanym m.in. przez posłów PiS), że przyczynę odbywania kary pozbawienia wolności przez matkę chłopca są „niezapłacone mandaty”. „Orzeczona przez sąd kara dotyczyła popełnienia przestępstwa z art. 286 kodeksu karnego, penalizującego przestępstwo oszustwa” – oświadczyła policja.
Jeśli doszło do jakichś nieprawidłowości (np. niepotrzebnego upokorzenia kobiety podczas pogrzebu), to powinien się tym zainteresować RPO. Co do zgonu niemowlęcia, to „Sprawą ma zająć się w przyszłym tygodniu sejmowa Komisja do Spraw Dzieci i Młodzieży.” Może więc warto poczekać z wydaniem sądu, kto zawinił?
Haniebny powrót po wcześniejszym zadeklarowaniu się, że nigdy tu już nie wrócę. :/
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości