kaszcz7 kaszcz7
834
BLOG

Jestem antysemitą i jestem z tego dumny

kaszcz7 kaszcz7 Polityka Obserwuj notkę 5

Jestem antysemitą i jestem z tego dumny
    Całkiem niedawno bo w połowie stycznia 2019r dowiedziałem się, że jestem antysemitą a ten antysemityzm wyssałem z mlekiem matki. To "odkrywcze" stwierdzenie wygłosił szef MSZ Izraela Israel Katz. Okazuje się, że antysemitą można być nawet nic o tym nie wiedząc jak to jest w moim przypadku. To stwierdzenie może być nawet prawdziwe, bo skoro można być zwyczajnym głupcem nie zdając sobie sprawy z tego faktu, czego przykładem jest cała rzesza naszych polityków to pewnie i antysemitą można być nie będąc tego świadomym. Jeżeli w dodatku ten antysemityzm wyssało się z mlekiem matki, to jest to niewątpliwy powód do dumy, bo przecież każda normalna matka daje swojemu dziecku wszystko co ma najlepszego. Matka moja wychowała się przed wojną w małym miasteczku wśród żydowskich rówieśniczek. Nie słyszałem nigdy aby wypowiadała się źle o swoich koleżankach z dzieciństwa ale może sam kontakt z żydami czyni z Polaka antysemitę ?
Ja w każdym razie jestem dumny ze wszystkiego co przekazali mi rodzice a szczególnie matka zatem wychodzi na to, że:
 Jestem antysemitą i jestem z tego dumny ponieważ ten antysemityzm wyssałem z mlekiem matki !!!
Mam jednak z tym problem bo nie mam pojęcia jak ten mój antysemityzm powinien się manifestować ? Aktualnie nie jesteśmy pod żadną okupacją więc nie mam możliwości wydać żadnego żyda okupantowi. Poza tym Niemcy aktualnie zupełnie nie są zainteresowani wysyłaniem żydów do gazu więc nawet gdybym chciał wydać jakiegoś żyda to nie ma komu go wydać.
Co prawda nasza nieszczęśliwa ojczyzna została ostatnio skolonizowana przez zachodnie koncerny, które w większości są własnością i/lub  są zarządzane przez semitów więc polski antysemita nie ma żadnych możliwości wydania żyda kolonizatorom.
No i mam problem. Nie dosyć, że dowiaduję się o swoim antysemityzmie gdy dobiegam siedemdziesiątki to w dodatku zupełnie nie wiem jak manifestować ten swój antysemityzm, z którego jestem dumny jako z matczynego daru.
    Zacząłem kombinować , że na zakupach mogę dokładnie oglądać metki towarów aby nie kupić czegoś pochodzącego z Izraela. Mogę także sprawdzić, czy sklepy w których kupuję nie mają czasem izraelskich lub żydowskich właścicieli i bojkotować te sklepy. Wyszło mi nawet, że już chyba mam jakieś osiągnięcia na polu antysemityzmu, bo od lat bojkotuję biznes farmaceutyczny i nie kupuję żadnych leków, więc nie daję zarobić właścicielom koncernów farmaceutycznych.
To wszystko jednak wydaje mi się zbyt małym wkładem do antysemityzmu. Przecież muszę nadrobić te kilkadziesiąt lat, kiedy nie miałem pojęcia o tym, że jestem antysemitą.
Dlatego upraszam wszystkich tych, którym chciało się przeczytać ten tekst o pomoc i podpowiedź jak manifestować swój antysemityzm. Może jest jakaś antysemicka organizacja, do której mógł bym się przyłączyć i dowiedzieć się jak być skutecznym i dobrym antysemitą. Proszę o pomoc bo przecież mój antysemityzm, który wyssałem z mlekiem matki i z którego jestem dumny nie może się zmarnować leżąc odłogiem.

Kaszcz7


kaszcz7
O mnie kaszcz7

przyjąłem do siebie przesłanie mojego ulubionego poety i staram się nie chodzić w stadzie baranów

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (5)

Inne tematy w dziale Polityka