Dowody prokuratury na przyjmowanie i żądanie korzyści majątkowych potwierdziły się przed sądem - powiedział w czwartek prok. Przemysław Nowak na koniec procesu oskarżonego o korupcję kardiochirurga Mirosława G. i jego pacjentów oskarżonych o wręczanie mu łapówek.
- Ta sprawa nie jest typowa - zanim w sądzie złożono akt oskarżenia, ferowano w niej wyroki; robili to politycy, media, opinia publiczna - mówił na wstępie oskarżyciel, nazywając to "medialnym widowiskiem".
Apelował do sądu o ocenienie tej sprawy "na chłodno i bez emocji". Zarazem podkreślił, że były podstawy do zatrzymania lekarza, bo "ujawniły się dowody na korupcję w klinice kardiochirurgii".
Jednocześnie prokurator podkreślił, że wprowadzenie przez dr. G. nowych zasad prowadzenia kliniki, polegających m.in. na zwiększeniu rygorów higienicznych, ograniczeń odwiedzin i zwiększenia dyscypliny pracy doprowadziło do zwiększenia liczby zabiegów i konsultacji kardiochirurgicznych.
Skutkowało to jednak - jak mówił Nowak - arbitralnością decyzji ordynatora, kogo przyjąć, a kogo nie; pogorszyło też atmosferę pracy i wywołało oskarżenia o mobbing.
Dr Mirosław G. został zatrzymany przez ABW w lutym 2007.
Czemu orzeczenie sądu nastąpiło dopiero w grudniu 2012?
No i jeden z zarzutów dla Zbigniewa Ziobry przed TS odpada.
http://fakty.interia.pl/polska/news/prokurator-potwierdzily-sie-dowody-na-korupcje-dr,1875896,3
<script id="_wau6q4">var _wau =
<script id="_waumkc">var _wau = _wau || []; _wau.push(["dynamic", "3i6y8j7krw", "mkc", "c4302bffffff", "small"]);</script><script async src="//waust.at/d.js"></script>
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka