kierdel kierdel
15862
BLOG

Jak tłumaczyć angielskie nazwy stanowisk uniwersyteckich?

kierdel kierdel Obyczaje Obserwuj temat Obserwuj notkę 36

Zawsze mam wątpliwości, jak to robić. Wiadomo, że systemy edukacyjne w różnych krajach są różne i idealnych odpowiedniości nie ma, niemniej warto byłoby przyjąć jakąś regułę, która z grubsza odzwierciedlałaby rangę i zakres obowiązków.


Największy problem mam z amerykańskim assistant professorem (w krajach Commonwealthu jego odpowiednikiem jest lecturer). Jest to najniższe samodzielne stanowisko naukowe; ponad nim mamy associate professora i full professora, a poniżej pozycje post-doktoralne (często noszące nazwę research associate lub jakoś podobnie), przy czym te ostatnie nie są samodzielne. Do lat 90. tłumaczenie było proste: full professor to profesor zwyczajny, associate professor – profesor nadzwyczajny, assistant professor – docent, a post-doc – adiunkt. No ale wtedy zlikwidowano docentów i przemianowano ich na adiunktów. I teraz mamy dwa rodzaje adiunktów o bardzo różnym statusie: adiunkta z habilitacją (pracownik samodzielny) i adiunkta bez habilitacji (niesamodzielny).


A zatem pozycja assistant professora obecnie najbardziej odpowiada naszemu adiunktowi z habilitacją. Takie tłumaczenie nazwy byłoby jednak idiotyczne, bo przecież w krajach anglosaskich habilitacji praktycznie nie ma!


Co robić? Może wprowadzić jakąś nową polską nazwę, na przykład młodszy profesor? Co prawda takiego stanowiska na naszych uczelniach nie ma, ale nazwa ta chyba w miarę dobrze oddaje charakter tej funkcji i nie powinna prowadzić do nieporozumień.


Kolejna sprawa. Na uniwersytetach w UK i krajach pokrewnych najważniejszą postacią jest Chancellor, którą to nazwę często tłumaczy się jako Rektor. No tak, ale funkcja ta jest właściwie czysto honorowa, a rolę odpowiadającą naszemu rektorowi pełni Vice-Chancellor. Jest też stanowisko jego zastępcy: Pro-Vice-Chancellor. Może więc tłumaczyć Chancellor jako Kanclerz, Vice-Chancellor jako Rektor, a Pro-Vice-Chancellor jako Prorektor?


W USA sprawa jest chyba prostsza, bo tam na czele uniwersytetu stoi President i to odpowiada naszemu rektorowi. Ale są wyjątki: na MIT jest i President, i Chancellor. Nie jestem pewien, jaka jest różnica między tymi stanowiskami.


No i mamy jeszcze Provosta...


Wreszcie trzecia rzecz. Wiele uczelni ma strukturę dwustopniową. Mamy wydziały (Faculties), np. Faculty of Science, Faculty of Engineering, Faculty of Arts, które dzielą się na departamenty (Departments); np. Faculty of Science dzieli się na Department of Physics, Deparment of Mathematics, Department of Astronomy etc. Standardowo Dean of Faculty tłumaczony jest jako Dziekan Wydziału; jak zatem tłumaczyć Head of Department?


Liczę na konstruktywne opinie! :)

kierdel
O mnie kierdel

Sześć praw kierdela o dyskusjach w internecie Gdy rozum śpi, budzą się wyzwiska. Trollem się nie jest; trollem się bywa. Im mniej argumentów na poparcie jakiejś tezy, tym bardziej jest ona „oczywista”. Obiektywny tekst to taki, którego wymowa jest zgodna z własnymi poglądami. Dyskusja jest tym bardziej zawzięta, im mniej istotny jest jej temat. Trzecie prawo dynamiki Newtona w ujęciu salonowym: każdy sensowny tekst wywołuje bezsensowny krytycyzm, a stopień bezsensowności krytyki jest równy stopniowi sensowności tekstu. Tymon & Transistors - D.O.B. (feat. Jacek Lachowicz)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości